„To kłamstwo. Po prostu kłamstwo!” - powiedział Komendant Główny Straży Granicznej gen. dyw. SG Tomasz Praga, dementując doniesienia mediów białoruskich oczerniających straż graniczną, która rzekomo miałaby przeciągać zwłoki na stronę białoruską. Propagandę Mińska powieliła w Polsce niemal bez komentarza… redakcja „Gazety Wyborczej”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Polska współodpowiedzialna za śmierć imigrantów? Zastępca Truskolaskiego krytykuje postawę „Wyborczej”: To oburzające
„Wyborcza” powiela propagandę Łukaszenki
„Uchodźcy. Ciało kobiety znalezione przy granicy. Białorusini: Są ślady przeciągania zwłok na Białoruś”
— to tytuł artykuły z „Gazety Wyborczej”!
Redakcja z ul. Czerskiej podała niemal bez komentarza propagandę reżimu Łukaszenki.
O znalezieniu zwłok 39-letniej kobiety z Iraku poinformowała białoruska Straż Graniczna. W komunikacie twierdzi: „Na linii kontrolnej na terytorium Polski w pobliżu miejsca wykrycia istniały wyraźne ślady przeciągania zwłok z Polski na Białoruś”. Przy ciele była m.in. trójka dzieci i dwoje dorosłych. Reżimowa agencja białoruska BiełTA przytacza słowa męża kobiety, który twierdzi: „polski żołnierz mocno popchnął żonę. Upadła”.
Jedyne zastrzeżenie? To niemal polityczne skargi na… stan wyjątkowy. Czy to może być przekonujące?!
Przekazujemy te informacje na podstawie relacji propagandy Łukaszenki, ponieważ wprowadzony przez rząd RP stan wyjątkowy na całej długości granicy Polski z Białorusią wyklucza działalność mediów
— czytamy.
Komendant SG: „Po prostu kłamstwo”
O zdarzeniu tym opowiedział na konferencji prasowej Komendant Główny Straży Granicznej gen. dyw. SG Tomasz Praga. Komendant całkowicie zdementował rewelacje białoruskiego reżimu, które niemal bezwiednie kolportuje w Polsce „Wyborcza”!
Nasz patrol w dniu wczorajszym, w godzinach rannych po stronie białoruskiej zauważył grupę imigrantów i obok leżącą kobietę.
Jak zaznaczył komendant natychmiast została powiadomiona strona białoruska, „jednak Białorusini nie reagowali” - powiedział. Próby były ponawiane, ale białoruscy strażnicy przestali odbierać telefon.
Pierwszy patrol pojawił się dopiero po kilku godzinach i zignorował tę sytuację - przeszedł obok. Dopiero po dalszych naszych kontaktach ze stroną białoruską został wysłany patrol, który po przybyciu niestety stwierdził zgon tej kobiety
— przekazał Praga.
Czy to jest zbieg okoliczności, że te wszystkie wydarzenia miały miejsce w dniu wczorajszym? Czy też - jak wspominał pan minister Kamiński - nie ma innego czynnika, który zadziałał i spowodował zgon w tak krótkim czasie tylu osób? Ale na odpowiedzi na to pytanie musimy poczekać
— stwierdził komendant główny SG.
SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY: Białorusini podtruwają imigrantów?! Minister przedstawia relację dwóch mężczyzn. „Sekcja zwłok będzie niezwykle drobiazgowa”
Zaprzeczył też doniesieniom mediów białoruskich oczerniających straż graniczną, która rzekomo miałaby przeciągać zwłoki na stronę białoruską.
To kłamstwo. Po prostu kłamstwo!
— powiedział komendant.
CZYTAJ WIĘCEJ: Premier: Mamy do czynienia z masową, dobrze wyreżyserowaną akcją. To zorganizowany szturm na granicę polską
kpc/wyborcza.pl/PAP/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/566983-komendant-sg-obala-klamstwa-minska-powielane-przez-gw