Struktury państwa białoruskiego są zaangażowane w proceder międzynarodowego handlu ludźmi - ocenił szef MSWiA Mariusz Kamiński. Białoruś wprowadziła ruch bezwizowy m.in. z Pakistanem i Jordanią, a lotnisko w Grodnie będzie obsługiwać loty międzynarodowe - poinformował.
CZYTAJ RÓWNIEŻL Premier: Mamy do czynienia z masową, dobrze wyreżyserowaną akcją. To zorganizowany szturm na granicę polską
CZYTAJ TAKŻE: Białorusini podtruwają imigrantów?! Minister przedstawia relację dwóch mężczyzn. „Sekcja zwłok będzie niezwykle drobiazgowa”
Na poniedziałkowej, wspólnej z premierem Mateuszem Morawieckim, konferencji prasowej Kamiński podkreślił, że kolejne decyzje władz białoruskich wskazują na to, że kryzys na granicy z Białorusią może trwać wiele miesięcy i może mieć „bardzo niepokojące odsłony”.
Ruch bezwizowy z krajami arabskimi i afrykańskmi
Minister poinformował, że w ubiegłym tygodniu władze tego kraju podjęły decyzję o uruchomieniu ruchu bezwizowego z takimi państwami jak Pakistan, Jordania czy Egipt.
To są ogromne rezerwuary uchodźców, ogromne rezerwuary ludzi poszukujących lepszego życia. To może oznaczać, że dziesiątki, setki tysięcy ludzi będzie ściąganych na naszą wschodnią granicę
— mówił szef MSWiA.
Lotnisko w Grodnie ze statusem międzynarodowym
Jak dodał, władze Białorusi podjęły również decyzję o tym, żeby lotnisko w Grodnie miało status lotniska, na którym będą mogły odbywać się loty międzynarodowe.
Co oznacza, że bezpośrednio przy naszej granicy możemy spodziewać się lotów z migrantami
— wskazał.
Szef MSWiA: To proces międzynarodowego handlu ludźmi
To wskazuje na to, że przeciwnik - bo w tych kategoriach niestety musimy do tego podchodzić - być może podjął decyzję, żeby ten kryzys trwał miesiące i miał swoje bardzo niebezpieczne odsłony
— mówił szef MSWiA.
Minister zapewnił jednocześnie, że napór uchodźców jest skutecznie powstrzymywany przez polskich żołnierzy oraz funkcjonariuszy Straży Granicznej.
Coraz więcej wiemy i coraz więcej mamy faktów i dokumentów potwierdzających zaangażowanie służb białoruskich w ten proceder. Tak naprawdę struktury państwa białoruskiego odpowiedzialne za bezpieczeństwo (…) są zaangażowane w proceder międzynarodowego - trzeba to jasno powiedzieć - handlu ludźmi
— powiedział Kamiński.
kpc/PAP/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/566976-co-jeszcze-szykuje-minsk-to-ogromne-rezerwuary-uchodzcow