O sytuacji na granicy wicepremier Piotr Gliński wspomniał w czasie wystąpienia inaugurującego uroczystość z okazji drugiej rocznicy nadawania TVP Wilno oraz rozpoczęcia rozbudowy Domu Polskiego w Wilnie, gdzie mają się znaleźć nowoczesne i większe studia wileńskiego oddziału TVP.
Gratulując dziennikarzom sukcesu minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu nawiązał do presji na polskie i litewskie granice zw Wschodu.
Dziękuję także za dialog polsko-litewski, za dobrą współpracę, zwłaszcza w ostatnich latach. Atmosfera jest znacznie lepsza niż kiedyś i to jest dobre dla Polski i Litwy. To świadczy także o wielkiej dojrzałości Polaków na Litwie, naszych instytucji, które tu funkcjonują.
Na pewno wszystkich nas martwi sytuacja polityczna na naszych granicach. Ale optymistyczną informacją jest to, że jesteśmy. Polska i europejska obecność wojskowa na Litwie jest bardzo silna. Potrzebują tego Litwini ale i Polska tego potrzebuje. Dla nas kwestia suwerenności i obrony interesów Litwy jest, jak to kiedyś bardzo wyraźnie przedstawił śp. prezydent Lech Kaczyński, kwestią racji stanu Polski. Będziemy zawsze wspomagać państwo litewskie w obronie przed agresją z zewnątrz.
A problem jest wspólny, bo jak państwo widzicie, ta agresja narasta. Mamy presję hybrydową na granicach już od dłuższego czasu i ona wchodzi w nowy etap. Musimy być świadomi tego zagrożenia, musimy być twardzi i zdecydowani jeśli chodzi o odpowiedź.
Nie odpuścimy tej sprawy - nie ma możliwości jakiejkolwiek ingerencji w granice Unii Europejskiej, w granice Litwy czy Polski. Jesteśmy poddawani bardzo silnej presji hybrydowej, ale jesteśmy tego świadomi, będziemy się przed tym bronić
— podkreślił wicepremier Gliński.
(mk)
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/566954-wicepremier-glinski-na-litwie-agresja-na-granicy-narasta