Wszystko wskazuje na to, że polityczna kariera Gowina dobiegła końca, podobnie jak wcześniej Krzaklewskiego, Dorna czy Marcinkiewicza.
„Dla obozu PiS stałem się osobą trędowatą” – wyznał Jarosław Gowin „Gazecie Wyborczej” (27 sierpnia br.). I już sam wybór tego medium jako konfesjonału jest bardzo znaczący. Problemem byłego wicepremiera nie jest jednak wcale Prawo i Sprawiedliwość, tylko opozycja. Choć pochlebia sobie, że jeśli „odbierze im nawet 2–3 proc., to utrata władzy przez PiS będzie praktycznie przesądzona”. Przesądzony jest raczej los ugrupowania Gowina. Weszło ono bowiem w fazę toksyczną, czyli partii działającej na szkodę każdego, kto chciałby z nim współpracować. Od kilku miesięcy obniżali notowania Zjednoczonej Prawicy, a wzrosły one niemal natychmiast po rozstaniu.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/566934-przeminelo-z-gowinem-jego-polityczna-kariera-dobiegla-konca