„Donald Tusk jest politykiem do wynajęcia. Jego poglądy są do wynajęcia. Kto akurat jest w stanie złożyć najlepszą ofertę Donaldowi Tuskowi, to Donald Tusk nie ma z tym żadnego problemu” – mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Jacek Żalek, były członek Platformy Obywatelskiej, obecnie jeden z liderów Partii Republikańskiej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tusk całuje chleb i mówi o katolicyzmie. Internauci nie wytrzymali! „Hipokryta”; „PO. Codziennie inne zdanie”
wPolityce.pl: Czy ostatnia deklaracja pana Donalda Tuska o katolicyzmie jest dla Pana wiarygodna?
Jacek Żalek: Jak wszystkie deklaracje Donalda Tuska. One są tak bardzo szczere, jak szczera jest jego chęć przypodobania się Polakom. Odkąd powiedział, że polskość to nienormalność, stara się robić wszystko, żeby zyskać sympatię, w zależności od tego, kiedy wydaje mu się, które poglądy stają się dominujące, albo oczekiwane w polskim społeczeństwie. On się dopasowuje do tych oczekiwań. Im bardziej przesadza w jedną stronę, tym później bardziej staje się groteskowy udając kogoś innego niż w rzeczywistości jest. A jaki jest Donald Tusk? Kto wie? Raz jest gorliwym katolikiem, innym razem jest orędownikiem zabijania nienarodzonych dzieci. Wszystko w zależności od potrzeb. Donald Tusk jest politykiem do wynajęcia. Jego poglądy są do wynajęcia. Kto akurat jest w stanie złożyć najlepszą ofertę Donaldowi Tuskowi, to Donald Tusk nie ma z tym żadnego problemu.
Najpierw Donald Tusk domaga się usunięcia krzyży z instytucji publicznych, teraz zaś twierdzi, że jest katolikiem. To dosyć ostry zwrot. Jak Pana zdaniem on się skończy? Czy to w ogóle będzie skuteczne?
To zależy, czy Polacy poważnie traktują politykę i polityków. W normalnym przypadku zostałby uznany za zwykłego kabotyna politycznego, który po prostu idzie od bandy do bandy. To jest rodzaj upojenia politycznego nazwany „płyniemy z prądem”. Donald Tusk chce za wszelką cenę płynąć z prądem. Jak były protesty „wściekłych macic”, to on wtedy utożsamiał się z tymi protestującymi w nadziei, że to jest dominujący nurt w Polsce. Jak się okazało, że to jest schyłkowy nurt w Polsce, to on dzisiaj uważa się za katolika. Tym bardziej że po wybrykach jego partyjnych członków spadają mu notowania. Wydaje mu się, że głównym nurtem w Polsce jest nurt katolicki, więc on będzie teraz gorliwym katolikiem. Tak długo będzie gorliwym katolikiem, aż nie pojawi się jakiś nowy nurt, który go porwie i któremu on się odda. Donald Tusk po prostu uprawia politykę w myśl reguł najstarszego zawodu na świecie.
Czy Platforma Obywatelska była kiedykolwiek partią rzeczywiście chadecką? Czy były to tylko pozory na potrzeby bieżącej gry politycznej?
Kiedy zakładał ją Płażyński z Rokitą, to w założeniach programowych było odwołanie do społecznej nauki Kościoła, do nauczania św. Jana Pawła II, zapisane wprost. Te zapisy, to były założenia programowe, które legły w ogóle u podstaw Platformy. Wtedy więc wydawało się, że Platforma jest dużo bardziej konserwatywna od PiS-u, który wówczas powstawał, a który raczej się jawił jako partia socjalna, ale centrowa. Platforma jawiła się jako partia wolnorynkowa, ale o zdecydowanie konserwatywnym nurcie. Tusk, po pozbyciu się tych polityków, którzy identyfikowali się z tymi założeniami, jak chociażby śp. Maciej Płażyński, jak prof. Religa, Zyta Gilowska czy Jan Rokita, nadał partii już czysto lewicowy rys, żeby nie powiedzieć lewacki po tym, jak listy PO zasilili takie „tuzy konserwatyzmu”, jak Miller, Cimoszewicz, czy inne gwiazdy postkomuny. Wtedy PO jakby przypieczętowała swój postkomunistyczno-lewicowy czy lewacki rys i jest dzisiaj taką partią. W związku z tym, że ta lewicowa nisza w Polsce jest zbyt mała, Tusk sobie teraz przypomniał o tym, że w tym sosie lewicowym jest niestety marginalną partią opozycyjną i dlatego teraz chce sięgnąć po prawicowych wyborców. Dlatego nagle mu się przypomniało, że jest mocno katolicki.
Tak jak mówię – tak długo będzie mocno katolicki, jak długo będzie wydawało mu się, że może uwodzić konserwatywną część polskiego elektoratu.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Anna Wiejak
CZYTAJ TAKŻE:
-Aleksandra Jakubowska: Czy Koalicja Obywatelska chciała „ukraść” Strajk Kobiet?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/566878-nasz-wywiad-zalek-donald-tusk-jest-politykiem-do-wynajecia