Nie do wiary! Grzegorz Schetyna, który był dzisiejszego poranka gościem Beaty Lubeckiej na antenie Radia ZET, przekonywał, że wczorajsze skandaliczne słowa Grzegorza Brauna wobec ministra zdrowia mają „swój pierwowzór”. Kto nim jest? Zdaniem byłego szefa PO - Jarosław Kaczyński.
CZYTAJ WIĘCEJ: Skandaliczne wystąpienie posła Konfederacji! Grzegorz Braun wykrzykuje do ministra zdrowia: „Będziesz pan wisiał!”. WIDEO
Skandaliczne słowa Brauna
Ktoś przecież taki język wcześniej wprowadzał do polskiego parlamentu. Przecież to prezes Kaczyński mówił o hołocie i kanaliach. [Grzegorz Braun - przyp. red.] wprowadza język do debaty parlamentarnej, który jest absolutnie nieakceptowalny, ale mówię, nie zrobił tego jako pierwszy. Ma swój pierwowzór
—przekonywał Schetyna, który chyba zapomniał o swoich słowach o „PiS-owskiej szarańczy”.
Dopytywany przez red. Lubecką właśnie o te słowa, próbował się bronić:
Mówiłem o przedstawicielach PiS, którzy obsiedli zdrowy organizm państwa polskiego.
CZYTAJ WIĘCEJ: Chamski atak Schetyny na Prawo i Sprawiedliwość i wyborców: „Musimy strząsnąć ze zdrowego drzewa PiS-owską szarańczę”
Uważam że twarde stanowisko prezydium Sejmu jest niezbędne. Powiadomienie prokuratury o popełnieniu przestępstwa także. Musimy twardo reagować, tutaj nie ma różnicy
—dodał.
Zdaniem Schetyny politycy Konfederacji wypowiadając różne szokujące tezy liczą na tanią autopromocję.
Trochę patrzę na to jako na pomysł autopromocji, tak samo jak unikali chodzenia w maseczkach, tak samo używają takiego języka, żeby być cytowanym, żeby media się tym zajmowały. To głęboko przemyślane. Są granice autopromocji i dlatego trzeba tę rzecz absolutnie potraktować bardzo twardo i uznać za złamanie prawa i wyciągać konsekwencje przy każdym następnym takim przypadku
—podkreślił.
Konwencja Platformy
W rozmowie pojawił się również temat jutrzejszej konwencji Platformy Obywatelskiej.
Na pewno ma rozpocząć polityczny sezon, festiwal wyborczy wewnętrzny, pokazać dobry początek, który po powrocie Tuska lokuje PO na drugim miejscu politycznej sceny
—powiedział.
Ma pokazać Tuska, nowego przewodniczącego. Będzie kandydował i jestem przekonany, że wygra wybory w październiku
—dodał.
Dopytywany, czy sam zagłosuje na byłego premiera, odpowiedział:
Tak, bo uważam, że to szansa na nowy etap dla opozycji.
Schetyna podkreślił, że sama Platforma nie jest wstanie zbudować „konstrukcji”, która „będzie dawała gwarancję zwycięstwa z PiS”.
Dlatego 25 proc. musi być osią zbudowania koalicji, która będzie walczyć z PiS
—wyjaśnił.
Przygotowujemy wizję, w jaki sposób opozycja musi ze sobą współpracować, na jakiej podstawie musi znaleźć porozumienie, by zbudować skuteczną koalicję
—dodał.
Trzeba pokazać podstawę programową, pokazać relacje z innymi ugrupowaniami i polityczną wiarygodność. Nad tym powinniśmy dziś pracować
—podkreślił.
kk/Radio ZET
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/566637-nie-do-wiary-schetyna-oskarza-prezesa-pis-o-slowa-brauna