„Chyba nie o to Ci chodziło, prawda?” - napisał szef klubu KO Borys Budka, zaczepiając w ten sposób Pawła Kukiza. Muzyk i polityk odpowiedział błyskawicznie: „Jak za dwa lata obejmiecie władzę, to zaostrzycie tę ustawę”. Przy okazji Kukiz wbił szpilę… Donaldowi Tuskowi.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ustawa antykorupcyjna wraca na salę plenarną. Kukiz: „Wszystko dzieje się zgodnie z umową. To jest początek współpracy”

Ustawa antykorupcyjna. Budka zaczepia Kukiza

Sejm przeprowadził w środę drugie czytanie poselskiego projektu nowelizacji Kodeksu karnego i innych ustaw, zwanego „ustawą antykorupcyjną”. Został on przygotowany przez posłów koła Kukiz‘15-Demokracja Bezpośrednia i poparty przez PiS w ramach umowy politycznej zawartej między oboma ugrupowaniami.

Projekt z powrotem trafił do komisji, a posłowie klubów opozycyjnych zgłosili w środę poprawki zakładające m.in., że wszystkie przepisy projektu wejdą w życie od 2022 roku, a nie dopiero od następnej kadencji parlamentu.

Temat poprawek opozycyjnych stał się pretekstem dla Borysa Budki, by zaczepić na Twitterze Pawła Kukiza.

.@pkukiz w tej chwili na posiedzeniu sejmowej komisji Twoi nowi koledzy z PiS odrzucili poprawki opozycji i „wyłamali zęby” przepisom antykorupcyjnym. Zakaz pracy parlamentarzystów w spółkach skarbu państwa dopiero od nowej kadencji. Chyba nie o to Ci chodziło, prawda?

— napisał szef klubu KO.

Cięta riposta muzyka

Na ripostę Kukiza nie trzeba było długo czekać.

Jak za dwa lata obejmiecie władzę, to zaostrzycie tę ustawę

— odparł polityk i Kukiz.

Przy okazji Kukiz wbił szpilę Donaldowi Tuskowi.

A przy okazji - chętnie poznałbym szumnie zapowiadany lata temu przez D. Tuska „Pakiet Ustaw Antykorupcyjnych i Antysitwowych”. Gdzie go (pakiet) mogę znaleźć?

Borys Budka myślał, że będzie mógł wyśmiewać i drwić z Pawła Kukiza do woli. Szybko się przeliczył.

CZYTAJ TAKŻE: Kukiz ma dla Tuska zaskakującą propozycję: „Panie Donaldzie, proszę rozpisać referendum. Chętnie panu pomogę”. O co chodzi?

Rekomendacja komisji

Sejmowa komisja nadzwyczajna ds. zmian w kodyfikacjach zarekomendowała w czwartek odrzucenie wszystkich poprawek opozycji do projektu tzw. ustawy antykorupcyjnej, przygotowanej przez Kukiz‘15.

Projekt, którego drugie czytanie odbyło się w środę w Sejmie, poszerza katalog przestępstw, których popełnienie będzie grozić bardzo surowymi sankcjami m.in. obligatoryjną utratą pracy, a także dożywotnim zakazem pracy w instytucjach publicznych w przypadku recydywy. Ponadto projekt zakłada m.in., że skazani za korupcję nie będą mogli ubiegać się o pieniądze publiczne w ramach przetargów; sąd będzie mógł pozbawić skazanego za korupcję praw publicznych; wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, parlamentarzyści nie będą mogli być zatrudniani w spółkach, w których Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego posiadają co najmniej 10 proc. akcji lub udziałów.

Po zakończeniu posiedzenia sprawozdawca komisji Piotr Sak (PiS) powiedział PAP, że poprawki opozycji nie uzyskały akceptacji i będzie rekomendowane ich odrzucenie przez Sejm. Poparte zostały natomiast poprawki zgłoszone przez posłów PiS.

Są to poprawki techniczne, dotyczące rozszerzenia katalogu PKW, tak aby wszystko było ze sobą zsynchronizowane. To była tak naprawdę kwestia techniczna i opowiedzieli się za nimi posłowie opozycji. Nie wywołały one żadnych kontrowersji czy emocji

— relacjonował Sak.

Podczas głosowania na posiedzeniu komisji poparcia nie zyskały m.in. poprawki opozycji zakładające wykreślenie dwóch artykułów z projektu, co spowodowałoby, że zakaz pracy parlamentarzystów i samorządowców w spółkach z co najmniej 10 procentowym udziałem skarbu państwa lub samorządu, wszedłby w życie nie od następnej kadencji, ale wraz z innymi przepisami ustawy, czyli 1 stycznia 2022 roku.

olnk/Twitter/PAP