„Nie jestem zwolennikiem tego, w która stronę idzie Unia” – powiedział Krzysztof Bosak w programie „Kropka nad i”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Rezolucja ws. LGBT. Koc: Za chwilę będą kazali nam również umożliwić parom jednopłciowym adopcję dzieci

Poseł Konfederacji był gościem programu Moniki Olejnik, w którym dyskutował z Barbarą Nowacką.

Jednym z tematów programu był sprawa ewentualnego wstrzymania unijnych funduszy dla województw, które sprzeciwiają się ideologii LGBT.

Nie ma podstaw, by wstrzymywać pieniądze dla województw. Widać jak bardzo wprowadzili w błąd, ci, którzy zachęcali do wejścia do Unii

– powiedział Bosak.

Nie jestem zwolennikiem tego, w która stronę idzie Unia. Coraz większy odsetek naszego społeczeństwa przechodzi na pozycje krytyczne wobec Brukseli

– dodał.

Prowadząca program mówiła o słowach polityków PiS, które miałyby zniechęcać Polaków do Unii Europejskiej.

Nie przeceniajmy wpływu polityków PiS-u. Polacy mają swój rozum

– odparł Bosak.

Barbara Nowacka z KO przekonywała, że w Polsce są województwa, które… chcą dyskryminować ludzi.

Skandalem jest, że w wydawałoby się wolnym kraju są województwa, które chcą wykluczyć część obywateli i obywatelek ze względu na ich orientację. Chcą dyskryminować

– powiedziała.

„Skąd pani wie?”

Bosak wdał się w sprzeczkę z Nowacką.

Niech pani zacytuje co jest w tych uchwałach. Pani polemizuje z chochołem

– pytał.

Odniósł się też do słów Moniki Olejnik:

Skąd pani wie, co czują geje i lesbijki? Są różni ludzie.

Bosaka wyraźnie zirytowała wypowiedź Nowackiej:

Dlaczego pani nie cytuje dokumentu tylko powtarza swoje komunały?

– pytał. Bosak stwierdził, że jest przeciwny Funduszowi Odbudowy. Odpowiedziała mu Nowacka:

Interes RP jest w innym miejscu niż pan to prezentuje. Pieniądze są potrzebne Polakom na odbudowanie się po pandemii.

mly/TVN24