„Ile tracimy na homofobii PiS”? Wyliczyła to „Gazeta Wyborcza”, przy okazji obficie cytując aktywistę LGBT „Barta” Staszewskiego, czyli człowieka, który puszcza w świat fake newsy o „strefach wolnych od LGBT” w Polsce. W artykule Angeliki Pitoń czytamy, ile Polska straci na uchwałach podjętych przez część lokalnych władz. Chodzi oczywiście o uchwałę dotyczącą ideologii LGBT. Celem ataku „GW” jest przede wszystkim stojący na czele sejmiku małopolskiego Jan Duda, ojciec prezydenta RP.

CZYTAJ TAKŻE:

-A gdzie tolerancja i demokracja? Staszewski atakuje ojca prezydenta: „Tacy ludzie powinni być wykluczani z polityki”. Padła ostra riposta!

-„GW” już straszy zamrożeniem środków z UE! „Przepadnie nawet 47,5 mld zł, jeśli samorządowcy nie wycofają się z uchwał anty-LGBT

Uchwały samorządów a środki z UE

Nie będzie pieniędzy na remonty dróg, żłobki, wymianę kotłów, bo UE wstrzymuje dotacje

— podkreśla autorka artykułu „PiS tańczy na Titanicu”.

Jako dziennikarka krakowskiej redakcji dziennika, Pitoń skupia się na sytuacji w Małopolsce, opisując inwestycje, które mogłyby zostać przeprowadzone. Na to jednak potrzeba pieniędzy z UE. A te - jak wskazuje dziennikarka - Unia może nam wstrzymać za „homofobię PiS”.

Wypłata tych pieniędzy może jednak zależeć od tego, czy Małopolska uchyli przyjętą dwa lata temu deklarację „w sprawie sprzeciwu wobec wprowadzenia ideologii LGBT do wspólnot samorządowych”, zwanej potocznie uchwałą anty-LGBT

— czytamy w „GW”.

Komisja Europejska już zablokowała bieżące rozliczenia wydatków z regionalnego programu operacyjnego na lata 2014-20 - to kolejny miliard euro

— podkreśla dziennikarka, która przypomina również o nieotrzymanych dotąd środkach na Krajowy Plan Odbudowy.

Staszewski: Rząd podzielił ludzi

Angelika Pitoń cytuje przy tym aktywistę LGBT, „Barta” Staszewskiego, który kolejny raz kłamie i manipuluje.

Na homofobii polityków Prawa i Sprawiedliwości traci całe społeczeństwo (…) Rząd podzielił ludzi, posegregował na „lepszych” i „gorszych”, a teraz próbuje tę segregację usprawiedliwiać, bredząc o „ideologii”

— mówi Staszewski.

Jak dodaje, rząd nie przyznaje się do błędów i „wali głupa”. Sprawę komentują także inni aktywiści LGBT, a przekaz jest jeden - przez „homofobię” PiS i uchwały kłamliwie określane jako „anty-LGBT” Polska traci fundusze z Unii Europejskiej.

„GW” cytuje także przeciwną stronę sporu, m.in. Jana Dudę czy rzecznika Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego. Obaj podkreślają, że uchwały nie mają wydźwięku homofobicznego. Według przedstawiciela biura prasowego podkarpackiego urzędu, uchwały nie są wymierzone w osoby LGBT, a jedynie sprzeciwiają się „nadmiernej afirmacji i promocji ruchów LGBT”.

Przede wszystkim warto przypomnieć, że uchwały podjęte przez część samorządów były wyłącznie odpowiedzią na przyjętą przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego tzw. „Kartę LGBT+”.

Warto, aby unijni urzędnicy zapoznali się jednak z uchwałami, zamiast dawać wiarę fake newsom rozpowszechnianym przez Staszewskiego i jemu podobnych.

aja/Gazeta Wyborcza