Premier Słowenii murem za Polską! Ważne słowa w TVP: "W przeciwnym razie przyszłość UE nie rysuje się w jasnych barwach"

Mówimy o tym naszym kolegom w Brukseli: „Widzimy ataki na Polskę, więc co mamy zrobić w naszej sytuacji?”. A oni milczą i nie dostrzegają problemów z praworządnością tam, gdzie one faktycznie mają miejsce - opowiadał w programie „Gość Wiadomości” na antenie TVP Info premier Słowenii Janez Jansza.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Premier Słowenii z nagrodą Człowieka Roku 2020 w Karpaczu. Co przypomniał Jansza? „To była solidarność europejska”

CZYTAJ TAKŻE: NASZ WYWIAD. Premier Słowenii Janez Janša: Stworzenie mechanizmu, błędnie nazywanego praworządnością, byłoby sprzeczne z TUE

„My również musimy przeprowadzić podobną reformę, co wy”

Premier Słowenii był pytany, dlaczego sam bronił Polski przed niesprawiedliwym traktowanie ze strony Brukseli i dlaczego Polska powinna być broniona.

Broniłem nie tylko Polski, walczyłem również o Europę i nasze wartości. Kiedy słyszę, że pewne instytucje europejskie stawiają Polskę w szeregu tych, którzy są przeciwni europejskim standardom, dostrzegam, że stosowane są podwójne standardy i to na wielką skalę

— odpowiedział Janez Jansza.

Jeżeli porównamy reformę wymiaru sprawiedliwości, którą realizujecie, z sytuacją w wymiarze sprawiedliwości w naszym kraju, to myślę, że ci, którzy zajmują się tym tematem, powinni się bardziej skupić na Słowenii niż Polsce

— dodał.

My sami mamy wielkie problemy w tej dziedzinie i my również musimy przeprowadzić podobną reformę, co wy

— przyznał premier Słowenii, zwracając uwagę na fakt, że wynika to z nie do końca przeprowadzonej transformacji po czasach komunizmu.

Mówimy o tym naszym kolegom w Brukseli: „Widzimy ataki na Polskę, więc co mamy zrobić w naszej sytuacji?”. A oni milczą i nie dostrzegają problemów z praworządnością tam, gdzie one faktycznie mają miejsce

— mówił dalej Jansza.

Dlatego też w tej kwestii jestem całkowicie po waszej stronie

— zadeklarował jasno.

„W przeciwnym razie przyszłość UE nie rysuje się w jasnych barwach”

Premier Słowenii, pytany o reformy sądownictwa w innych krajach UE, śmiejąc się odpowiadał, że nie będzie mówił o swoim kraju, ponieważ obecna sytuacja wymiaru sprawiedliwości jest upolityczniona.

Słowacja też przeprowadza reformę wymiaru sprawiedliwości, ale nikt o tym nie mówi

— zauważył Jansza.

Szef słoweńskiego rządu ponownie wspomniał w rozmowie z red. Michałem Adamczykiem o podwójnych standardach w UE.

To zatem problem strukturalny, który musimy rozwiązać, bo w przeciwnym razie przyszłość UE nie rysuje się w jasnych barwach

— stwierdził stanowczo premier Janez Jansza.

Konstytucja czy prawo unijne?

W jego opinii „legislacja w państwie członkowskim UE powinna być w pewien sposób koordynowana w ramach europejskich, ale europejskie ramy prawne musza być zgodne z krajową konstytucją”.

Prawo europejskie nie jest nadrzędne wobec konstytucji danego państwa, zatem jest niedopuszczalne, żeby ktoś w Brukseli wydawał dekret niezgodny z waszą konstytucją, który musielibyście respektować

— mówił.

To oni muszą przestrzegać waszej konstytucji

— powiedział premier Słowenii.

Nielegalna imigracja

Nawiązując do wydarzeń na polsko-białoruskiej granicy stwierdził, że „nielegalna imigracja jest wykorzystywana jako narzędzie polityczne”.

To smutne, że ktoś wykorzystuje ludzi do takich celów, - mówił - ci ludzie cierpią, ale musimy chronić nasze granice i udaremniać takie próby”. Według niego poparcie UE dla Litwy i Polski to „wyraźny sygnał dla Łukaszenki, żeby zaprzestał tych działań”.

Zdaniem Janszy „największym problemem (jeśli chodzi o uchodźców) jest Afganistan”.

Uchodźcy z Afganistanu, którzy próbują dotrzeć do Europy, będą stwarzać takim sam problem jak swego czasu Syria

— uważa premier Słowenii. Według niego po tym, co stało się w Afganistanie, w UE jest porozumienie co do tego, że „granice Europy muszą być chronione i że musimy oddzielić migrację legalną od nielegalnej”.

Zdaniem słoweńskiego premiera żądania przyjęcia przybyszów nie są wyrazem humanitaryzmu, lecz wynikają z przekonania o potrzebie napływu pracowników.

W programach niektórych lewicowych partii jest to wyraźnie zapisane

— dodał.

Za konieczne uznał, by programy pomocy finansowej dla krajów członkowskich Unii dotyczyły „nie tylko odbudowy czyli powrotu do sytuacji sprzed pandemii, lecz dawały także szansę na wprowadzenie transformacji zielonej i cyfrowej”.

W czwartek Jansza otrzymał nagrodę Człowieka Roku 2020 Forum Ekonomicznego w Karpaczu. Wręczył mu ją premier Mateusz Morawiecki.

kpc/TVP/PAP