Dominika Wielowieyska skomentowała dzisiejszą opowieść Donalda Tuska przedstawioną na antenie TVN24. Zdaniem dziennikarki „Gazety Wyborczej” lider PO ma „ciekawą taktykę”.

Zdaniem Wielowieyskiej Tusk ma zamiar przekonać KE, by do Polski trafiły jednak obiecane pieniądze.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tego się nie spodziewaliśmy! Brexit? Tusk składa samokrytykę: Takie katastrofy zdarzają się, bo ktoś nie umiał zaplanować alternatywy

Ciekawa taktyka Tuska: przekonuje KE, by nie wiązać praworządności z pieniędzmi unijnymi czyli to Tusk w Unii załatwi, by pieniądze jednak popłynęły. By nie karać wszystkich Polaków za szkodliwą działalność PiS. Ten przekaz był przede wszystkim powodem wizyty w TVN 24

– czytamy w jej wpisie.

„Sprytne posunięcie”

Do jej Tweeta odniósł się jeden z internautów, który napisał o rzekomym „demontażu państwa prawa” przez PiS.

To co, jeśli nie kary, spowoduje, że się PiS cofnie w procesie demontażu państwa prawa?

CZYTAJ RÓWNIEŻ: To bohater! Tusk nagle krytykuje Merkel? „Bardzo często w rozmowach w cztery oczy mówiła: Tak, ja wiem, że to jest złe dla UE”

W odpowiedzi Wielowieyska przekonywała, że po transferze do Polski pieniędzy z Funduszu Odbudowy Tusk głosi, że to jego sukces.

Na tym etapie to sprytne posunięcie, bo i tak w końcu pieniądze z Funduszu Odbudowy popłyną. Wtedy Tusk powie, że to jego zasługa. Presja na PiS będzie nadal np. kary TSUE. Tu jest bardzo wiele instrumentów, natomiast Tusk wytrącił PiS-owi argument, że ktoś chce blokady pieniędzy

– czytamy.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: To bohater! Tusk nagle krytykuje Merkel? „Bardzo często w rozmowach w cztery oczy mówiła: Tak, ja wiem, że to jest złe dla UE”

mly/Twitter