Działania Komisji Europejskiej to wojna nie przeciwko polskiemu rządowi, a przeciwko Polsce - powiedziała eurodeputowany Jacek Saryusz-Wolski na antenie Polskiego Radia 24, pytany o decyzję Komisji Europejskiej o zwróceniu się do Trybunału Sprawiedliwości UE o nałożenie kar finansowych na Polskę za nieprzestrzeganie decyzji ws. środków tymczasowych z dnia 14 lipca. Chodzi o Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego, która została „zamrożona” przez TSUE.

CZYTAJ WIĘCEJ: KE na wojnie z Polską. Zwraca się do TSUE o nałożenie na nas kar finansowych za rzekome nieprzestrzeganie decyzji Trybunału ws. Izby Dyscyplinarnej

Sprawa jest bardzo poważna, bo jest to bezpodstawna i bezprawna próba ukarania Polski

—mówił polityk.

Saryusz-Wolski zwrócił jednak uwagę, że w całej sprawie chodzi o chęć Komisji Europejskiej do rozszerzenia obszaru swoich kompetencji.

Sprawa nałożenia kar na Polskę jest wtórna. Zasadnicza kwestia polega na tym, że Komisja Europejska używając TSUE wkracza w obszar kompetencji, który jej nie przynależy

—podkreślił.

Jak daleko instytucje unijne mogą się posunąć w naciskach na Polskę? Zdaniem europosła tak daleko, aż „napotkają opór”.

Doświadczenie nas uczy, że im więcej ustępowaliśmy, szliśmy na porozumienia, tym bardziej zachęcało to drugą stronę do dalszej agresji prawnej

—zwrócił uwagę eurodeputowany.

CZYTAJ WIĘCEJ:

- TYLKO U NAS. Prof. Grabowska o wnioskach KE do TSUE ws. ukarania Polski: „Nie może być tak, że Komisja wyznacza nam miejsce w szeregu”

- NASZ WYWIAD. Jaki o wniosku KE do TSUE: „Można to interpretować tylko i wyłącznie jako wendetę przeciwko Polsce”

kk/PR24