„Ja nigdy nie ubiegałem się i nie znajdzie pan takiego mojego wywiadu, w którym przyjmowałbym rolę lidera opozycji. Ta rola w ogóle dla mnie w pewien sposób jest niewygodna. Ona utrwala coś, co jest zabójczym mechanizmem polskiej polityki – polaryzację i dwubiegunowość. Wygramy z PiS-em tylko wtedy, jeżeli polityka stanie się znowu wielobiegunowa” - powiedział na antenie TOK FM Szymon Hołownia, lider Polski 2050.

CZYTAJ TAKŻE:

— TYLKO U NAS. Kto jest liderem opozycji? Dr Rydliński komentuje sondaż Social Changes. „Hołowni nie udało się…”

— NASZ SONDAŻ. Tusk zwiększa przewagę nad Trzaskowskim i Hołownią. „Sygnał podległości, który wysłał lider Polski 2050, był jasny i czytelny”

„‘Efekt Tuska’, który miał być zbawczy, może się potencjalnie okazać toksyczny”

Szymon Hołownia jest zdania, iż powrót Donalda Tuska może zaszkodzić opozycji.

„Efekt Tuska” spowodował, że PiS-owi zaczęło rosnąć [w sondażach - przyp. red.]. Od nas ludzie zaczęli odpływać, ci tacy bardziej z prawej strony, widząc, że szykuje się kolejna polska „święta wojna”. Ludzie, którzy byli niegłosujący, zaczęli zasilać PiS (…). „Efekt Tuska”, który miał być zbawczy, może się potencjalnie okazać toksyczny

— stwierdził Szymon Hołownia.

PiS-owi rośnie, PO spada, my jesteśmy na tych 15-16 procentach i po raz pierwszy ta opozycyjna strona nie wygrywa z PiS-em, a przez ostatni rok jednak to sumowało się tak, że wygrywała. Dlatego przed nami gorąca jesień i mnóstwo pracy, aby nie oglądając się na Tuska czy na innych uczestników gry, każdy nas tutaj musi pedałować ile wlezie, żeby uzyskać jak najlepszy wynik. Ja będę spokojny, jeżeli PO będzie miała wynik obok naszego, czyli obie te frakcje będą miały dwójkę z przodu. Wtedy będziemy mogli mówić, że pojawiła się nowa zmienna w tym równaniu i to równanie ma szansę dać nowy wynik. Inaczej po raz siódmy przegramy z PiS-em, będzie wielkie święto PO i wielki smutek Rzeczypospolitej

— mówił.

tkwl/tokfm.pl