„Hołownia na początku wydawał się niektórym ciekawą ofertą polityczną, ale po powrocie Donalda Tuska zeszło z niego zupełnie powietrze, zapadł się na jakiś czas gdzieś pod ziemię, a teraz próbuje coś robić, to ma być może jakaś konkurencja dla Campusu” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Marek Suski, poseł PiS, komentując kongres Polski 2050.

CZYTAJ TAKŻE:

— TYLKO U NAS. Motyka po kongresie Polski 2050: Balon napompowany do granic możliwości pękł. Wrażenie z tego jest bardzo marne

— Pierwszy kongres ruchu Polska 2050 Szymona Hołowni. Tajemniczym gościem specjalnym okazała się… aplikacja Jaśmina

Nie wiem, czy to ma być jakaś ciekawa propozycja, czy też jakiekolwiek symulowanie aktywności. To wszystko jest niepoważne

— stwierdza.

Suski: Hołownia się kompromituje

Tajemniczym gościem, którego zapowiadał przed kongresem Szymon Hołownia, okazała się… aplikacja Jaśmina. Marek Suski w rozmowie z portalem wPolityce.pl odnosi się do tej kwestii.

Cały Campus okazał się dla PO raczej strzałem w stopę. Nie wiem, czy Hołownia chce iść w ich ślady, wymyślając sobie jakiegoś wirtualnego, nadzwyczajnego gościa. Przecież tak się kompromituje, ale cóż na to poradzić. Jak się nie ma programu, to się próbuje jakimiś sztuczkami zastąpić miałkość intelektualną

— podkreśla.

not. as