W artykule „Zrozumieć opozycję” Andrzej Kisielewicz, jak przystało na logika, uporządkował podstawowy spór, który dzieli dziś nasz kraj i sprowadził go do pytania „Jaka ma być Polska: niepodległa i suwerenna czy też stanowiąca podległą część zintegrowanej, sfederalizowanej Europy?”
Rzecznicy tej drugiej opcji zwykle nie nazywają jej wprost i deklarują, że to oni bronią niepodległości, którą utracimy, jeśli będziemy „brząkać szabelką”, czyli prowadzić podmiotową politykę. Ponieważ jednak domagają się „płynięcia w głównym nurcie”, który przecież nie Polska wyznacza, i uznają, że to instancje UE mają rozstrzygać wewnętrzne sprawy naszego kraju, to trzeba uznać, że opis Kisielewicza jest ze wszech miar trafny. Istotne jest jednak, że zwolennicy tych przeciwstawnych postaw stanowią…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/565007-brzemie-polskosci-trudno-byc-polakiem