Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej jest opanowana, ale nie wiadomo, co się może zdarzyć - tak potrzebę wprowadzenia stanu wyjątkowego uzasadnił wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. Wyraził przekonanie, że Sejm odrzuci wniosek Lewicy o uchylenie rozporządzenia prezydenta ws. stanu wyjątkowego.
CZYTAJ TAKŻE:
Rozporządzenie o wprowadzeniu stanu
W czwartek prezydent Andrzej Duda wydał w czwartek rozporządzenie o wprowadzeniu stanu wyjątkowego w przygranicznym pasie z Białorusią, czyli w części województw podlaskiego i lubelskiego. Rozporządzenie zostało już opublikowane w Dzienniku Ustaw. Sejm może w uchwale uchylić rozporządzenie i obowiązywanie stanu wyjątkowego.
Rozporządzeniem prezydenta Sejm zajmie się w poniedziałek od godz. 16.30.
Terlecki powiedział dziennikarzom po posiedzeniu Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów, że poniedziałkowe posiedzenie Sejmu rozpocznie się od wystąpienia przedstawiciela prezydenta, który przedstawi rozporządzenie, potem będą wystąpienia klubowe, a następnie pytania i odpowiedzi ministrów.
Jak dodał, jeżeli w czasie posiedzenia formalnie zostanie zgłoszony zapowiadany przez Lewicę wniosek o uchylenie rozporządzenia, będzie on poddany pod głosowanie.
Terlecki: Dla bezpieczeństwa państwa Sejm odrzuci wniosek o uchylenie stanu wyjątkowego
Na uwagę, że do tej pory PiS mówiło, że sytuacja na granicy polsko-białoruskiej jest opanowana odparł, że „sytuacja jest opanowana, ale nie wiadomo co się może zdarzyć”.
Dla pewności, spokoju i bezpieczeństwa państwa Sejm odrzuci wniosek o uchylenie stanu wyjątkowego na tym obszarze, na którym został ogłoszony
— podkreślił Terlecki.
Lewica chce odrzucenia rozporządzenia prezydenta ws. stanu wyjątkowego
Szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski przekazał dziennikarzom, że poinformował marszałek Sejmu, iż Lewica składa wniosek o odrzucenie rozporządzenia prezydenta ws. stanu wyjątkowego. Dodał, że na posiedzeniu Sejmu będzie prawdopodobnie będzie informacja premiera i przedstawicieli prezydenta. Według Gawkowskiego posiedzenie ma potrwać do około godz. 20.
Pytany, jak inne kluby parlamentarne będą głosować ws. wniosku Lewicy, Gawkowski odparł, że wszystkie kluby będą podejmowały decyzję w poniedziałek.
My poinformowaliśmy, że będziemy składali ten wniosek, bo gdyby nie było tego wniosku, to wtedy nie byłoby głosowania. Żeby odrzucić rozporządzenie prezydenta trzeba złożyć wniosek o jego odrzucenie, bo inaczej konstytucja mówi, że wchodzi ono automatycznie
— wyjaśnił poseł.
Dzisiaj zapowiedziałem ten wniosek, wniosek będzie złożony na posiedzeniu, będzie powtórzony podczas wystąpienia tak, żeby wszystkie formalności były do końca spełnione
— zaznaczył.
Gawkowski dodał, że zgodnie z zapowiedzią marszałek Sejmu na posiedzeniu obecny ma być premier, który ma odpowiadać na pytania. Ale -jak zaznaczył - liczba pytań ma być ograniczona.
Szef klubu Lewicy powiedział, że rozporządzenie prezydenta ma być jednym punktem obrad poniedziałkowego Sejmu. W debacie kluby mają mieć po 10 minut, koła - 5 minut na wystąpienia.
Sejm może uchylić rozporządzenie prezydenta bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
Premier Mateusz Morawiecki poinformował po wtorkowym posiedzeniu rządu, że Rada Ministrów wystąpiła do prezydenta o wprowadzenie stanu wyjątkowego na okres 30 dni w przygranicznym pasie z Białorusią, czyli na części województw podlaskiego i lubelskiego. Pas ten obejmie 183 miejscowości (115 w woj. podlaskim i 68 w woj. lubelskim) bezpośrednio przylegające do granicy.
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/564837-terlecki-sejm-odrzuci-wniosek-o-uchylenie-stanu-wyjatkowego