Paolo Gentiloni, unijny komisarz ds. gospodarczych, poinformował, że KE wciąż prowadzi z Polską rozmowy na temat KPO. Zasugerował też, że znaczenie w tej sprawie ma dyskusja „na temat prymatu prawa unijnego”, co najpewniej jest nawiązaniem do wniosku do TK, który złożył premier Mateusz Morawiecki. Do wypowiedzi komisarza UE odnieśli się na Twitterze dwaj europosłowie - Patryk Jaki i Radosław Sikorski.
CZYTAJ TAKŻE:
„Ośrodek decydowania o wszystkim w Polsce przeniesiony do Brukseli”
Niestety zgoda na łamanie traktów rozzuchwala. Już nawet zawieszenie Izby Dyscyplinarnej, zgoda na katastrofalny „pakiet klimatyczny” i rozporządzenie o praworządności to za mało. Teraz mówią, że nie podoba się wniosek do TK ws. wyższości polskiego prawa, która wynika z Konstytucji. Czyli w Polsce już nie można składać wniosków do TK. Sądy nie mogą orzekać jak chcą bo „zabierzemy Wam kasę”. Ośrodek decydowania o wszystkim w Polsce przeniesiony do Brukseli (tak naprawdę do Berlina). Gratulować zabiegów naszej opozycji (Targowicy)
— napisał na Twitterze Patryk Jaki, europoseł, były wiceminister sprawiedliwości.
Wymiana Sikorskiego i Jakiego
Odwrotnie. Konstytucja stanowi, że ratyfikowane traktaty mają pierwszeństwo nad prawem krajowym. Jako europoseł ma Pan obowiązek tłumaczenia Unii wyborcom a nie wprowadzania ich w błąd
— zareagował na powyższy wpis Radosław Sikorski, europoseł KO.
Tak, tylko wniosek dotyczy Konstytucji, a ta jest wyżej. W dodatku jeśli chodzi o ratyfikowane traktaty - to zgoda - tylko działa zasada przyznania. Organizacji sądownictwa nigdy nie przekazaliśmy UE
— odpowiedział Sikorskiemu Jaki, zamieszczając m.in. zdjęcie 8. art. konstytucji, a także art. 5. traktatu o UE.
tkwl/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/564782-prawo-ue-wyzej-niz-konstytucja-spor-jakiego-i-sikorskiego