To dowód bezradności państwa PiS, to jest robione tylko jako pic na wodę, fotomontaż, żeby odwrócić naszą uwagę od prawdziwych problemów - mówił prezydent Warszawy, wiceszef PO Rafał Trzaskowski pytany o wprowadzenie stanu wyjątkowego na granicy z Białorusią.
CZYTAJ TAKŻE:
Stan wyjątkowy. Trzaskowski dołącza do histerii
Premier Mateusz Morawiecki poinformował we wtorek, że Rada Ministrów postanowiła wystąpić do prezydenta o wprowadzenie stanu wyjątkowego na okres 30 dni w przygranicznym pasie, czyli na części województwa podlaskiego i lubelskiego.
Decyzję rządy skrytykowali politycy opozycji. Do rozhisteryzowanego grona dołączył też Rafał Trzaskowski, który w TVN24 oświadczył, że „to jest dowód bezradności państwa PiS”.
Jedyne co PiS robił w sprawie uchodźców, to próbował na nich szczuć przez te ostatnie lata, zamiast się przygotowywać do tego, żeby zabezpieczyć naszą granicę
— mówił polityk Platformy Obywatelskiej.
Są instrumenty, bo przecież przez te ostatnie 8 lat Unia Europejska takie instrumenty stworzyła np. straż graniczna unijna, która mogłaby zostać wezwana, żeby te granice zabezpieczać
— dodał.
Dla 30 osób i po to, żebyśmy się dowiedzieli o tym, że niby PiS odzyskuje kontrolę nad granicą, wprowadza się stan wyjątkowy
— drwił Trzaskowski.
Jak przekonywał, swoimi działaniami rząd próbuje odwrócić uwagę od „prawdziwych problemów”, bo nie wprowadził stanu wyjątkowego w czasie pandemii koronawirusa.
To jest robione tylko jako pic na wodę, fotomontaż, żeby odwrócić naszą uwagę od prawdziwych problemów
— stwierdził prezydent stolicy.
Rząd nie chce pomóc?
Według Trzaskowskiego, dziś rządowi chodzi o to, aby nie było można pomóc koczującym na granicy.
Dzisiaj chodzi tylko o to, żebyśmy nie wiedzieli, co się z tymi ludźmi dzieje, dzisiaj chodzi tylko o to, żeby nie można im było dowieźć kocy, dzisiaj chodzi tylko i wyłącznie o to, żeby PiS udawał, że zabezpiecza granice, a przez parę lat nie robił nic poza szczuciem na uchodźców
— oświadczył Trzaskowski dodając, że „stan wyjątkowy nie jest potrzebny, żeby zabezpieczyć granicę. On jest potrzebny do tego, żebyśmy my nie wiedzieli, co na tej granicy się dzieje”.
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej
Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński poinformował, że pas graniczny obejmie 183 miejscowości (115 w woj. podlaskim i 68 w woj. lubelskim) bezpośrednio przylegające do granicy z Białorusią i będzie miał głębokość do 3 km.
Szef MSWiA, uzasadniając decyzję rządu, tłumaczył, że wiąże się to bezpośrednio z kryzysem na granicy polsko-białoruskiej. Wśród powodów wymienił nasilające się próby nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski i związane z tym działania reżimu białoruskiego. Polska, Litwa, Łotwa i Estonia zarzucają Białorusi zorganizowanie przerzutu imigrantów na ich terytorium w ramach tzw. wojny hybrydowej. Kamiński wskazywał też, że 10 września rozpoczną się manewry wojskowe organizowane przez armię rosyjską, ćwiczenia Zapad-2021.
Cudzoziemcy od ponad trzech tygodni koczują tuż przy granicy z Polską. Za koczowiskiem stoją białoruscy funkcjonariusze. Cudzoziemcy chcą się przedostać do Polski, czemu zapobiega Straż Graniczna, którą wspiera policja i wojsko. Mundurowi odgrodzili też obszar kilkuset metrów od granicy. Wolontariusze próbują się komunikować z cudzoziemcami za pomocą megafonu.
Polska, Litwa, Łotwa i Estonia zarzucają Białorusi zorganizowanie przerzutu imigrantów na ich terytorium w ramach tzw. wojny hybrydowej. We wspólnym oświadczeniu premierzy Polski i krajów bałtyckich ocenili, że kryzys na granicach z Białorusią został zaplanowany i systematycznie zorganizowany przez reżim Aleksandra Łukaszenki. Wezwali też władze białoruskie do zaprzestania działań prowadzących do eskalacji napięć.
Komisarz Unii Europejskiej ds. migracji Ylva Johansson oświadczyła w piątek, że sytuacja na granicy polsko-białoruskiej nie jest kwestią migracji, ale częścią agresji Łukaszenki na Polskę, Litwę i Łotwę w celu destabilizacji UE. Służby prasowe Komisji Europejskiej przekazały PAP, że jest to też stanowisko Unii Europejskiej, które było wyrażane wcześniej przez ministrów spraw zagranicznych państw UE.
wkt/TVN24/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/564597-trzaskowski-drwi-z-dzialan-rzadu-ws-ochrony-granic