O bezpieczeństwie na granicy z Białorusią rozmawiał w środę prezydent Andrzej Duda z szefami: MON, MSZ, MSWiA - poinformował w komunikacie rzecznik Biura Bezpieczeństwa Narodowego Marcin Skowron.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Sejm oczekuje na decyzję prezydenta ws. stanu wyjątkowego. Terlecki: Posiedzenie raczej w poniedziałek, ale nie mam potwierdzenia
Dziś w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego odbyło się spotkanie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy z ministrem obrony narodowej Mariuszem Błaszczakiem, ministrem spraw zagranicznych Zbigniewem Rauem, ministrem spraw wewnętrznych i administracji Mariuszem Kamińskim, szefem BBN Pawłem Solochem oraz wiceministrem spraw zagranicznych Marcinem Przydaczem
— czytamy w komunikacie.
Spotkanie było poświęcone omówieniu bieżącej sytuacji bezpieczeństwa na granicy państwowej między Polską a Białorusią
— dodano.
We wtorek rząd wystąpił do prezydenta o wprowadzenie stanu wyjątkowego na okres 30 dni w przygranicznym pasie czyli na części województwa podlaskiego i lubelskiego.
Zgodnie z ustawą o stanie wyjątkowym prezydent rozpatruje wniosek rządu o wprowadzenie stanu wyjątkowego niezwłocznie, a następnie wydaje rozporządzenie o wprowadzeniu stanu wyjątkowego na czas oznaczony nie dłuższy niż 90 dni lub postanawia odmówić wydania takiego rozporządzenia. Rozporządzenie o wprowadzeniu stanu wyjątkowego prezydent przedstawia Sejmowi w ciągu 48 godzin od jego podpisania. Stan wyjątkowy obowiązuje od dnia ogłoszenia rozporządzenia. Sejm może w uchwale uchylić rozporządzenie i obowiązywanie stanu wyjątkowego.
Próby nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski się nasilają
Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński poinformował, że pas graniczny obejmie 183 miejscowości (115 w woj. podlaskim i 68 w woj. lubelskim) bezpośrednio przylegające do granicy z Białorusią i będzie miał głębokość do 3 km.
Szef MSWiA uzasadniając decyzję rządu, tłumaczył, że wiąże się to bezpośrednio z kryzysem na granicy polsko-białoruskiej. Wśród powodów wymienił nasilające się próby nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski i związane z tym działania reżimu białoruskiego. Polska, Litwa, Łotwa i Estonia zarzucają Białorusi zorganizowanie przerzutu imigrantów na ich terytorium w ramach tzw. wojny hybrydowej. Kamiński wskazał też, że 10 września rozpoczną się manewry wojskowe organizowane przez armię rosyjską, ćwiczenia Zapad-2021.
Cudzoziemcy od ponad trzech tygodni koczują tuż przy granicy z Polską. Za koczowiskiem stoją białoruscy funkcjonariusze. Cudzoziemcy chcą się przedostać do Polski, czemu zapobiega Straż Graniczna, którą wspiera policja i wojsko. Mundurowi odgrodzili też obszar kilkuset metrów od granicy. Wolontariusze próbują się komunikować z cudzoziemcami za pomocą megafonu.
Polska, Litwa, Łotwa i Estonia zarzucają Białorusi zorganizowanie przerzutu imigrantów na ich terytorium w ramach tzw. wojny hybrydowej. We wspólnym oświadczeniu premierzy Polski i krajów bałtyckich ocenili, że kryzys na granicach z Białorusią został zaplanowany i systematycznie zorganizowany przez reżim Aleksandra Łukaszenki. Wezwali też władze białoruskie do zaprzestania działań prowadzących do eskalacji napięć.
Komisarz Unii Europejskiej ds. migracji Ylva Johansson oświadczyła w piątek, że sytuacja na granicy polsko-białoruskiej nie jest kwestią migracji, ale częścią agresji Łukaszenki na Polskę, Litwę i Łotwę w celu destabilizacji UE. Służby prasowe Komisji Europejskiej przekazały PAP, że jest to też stanowisko Unii Europejskiej, które było wyrażane wcześniej przez ministrów spraw zagranicznych państw UE.
CZYTAJ TAKŻE:
aw/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/564594-bbn-prezydent-rozmawial-z-szefami-mon-msz-mswia