Podczas Campusu Polska Przyszłości miało miejsce już wiele kuriozalnych wystąpień. Obecnie popularność w sieci zdobywa występ prof. Leszka Balcerowicza, który m.in. zachęcał młodzież do tworzenia „internetowego pręgierza” dla dziennikarzy. Uderzał też w Polski Ład.

CZYTAJ TAKZE:

— Uczestnicy Campusu wściekli na Nitrasa i Grodzkiego! „Co tu dużo gadać, dali pożywkę telewizji publicznej na wiele dni”

— Internauci drwią z Campusu Trzaskowskiego. Popularność zdobywa wpis z wypowiedziami m.in. Stuhra. „Ale oni są odklejeni”

— Uczestniczka Campusu Polska chce sankcji na… prezydenta Dudę! Timmermans zachwycony: To wy naprawicie Polskę. Dajecie nadzieję

— Balcerowicz obraża: „Czy jest już w Internecie aktualizowana lista tych pseudodziennikarskich kanalii?”. Domaga się… pręgierza

Uderzenie w Polski Ład

Teraz głównie zajmujemy się tłamszeniem Polskiego Ładu, to znaczy żeby nie wszedł w życie. Zauważcie, że wszystko, co pisowskie, jest polskie. Na świecie jest tylko naród polski. Wedle Czarnka

— mówił Leszek Balcerowicz.

Atak na dziennikarzy

Nie ma w internecie jeszcze narastającej listy tych pseudodziennikarzy z imionami, nazwiskami i wizerunkami. To jest do zrobienia. (…) Trzeba zrobić konkurs na najbardziej haniebne wystąpienie. Znacie ze średniowiecza pręgierz? Zróbcie internetowy pręgierz. To jest o wiele łatwiej

— powiedział Balcerowicz, a po tych słowach rozległy się oklaski.

Jedna z uczestniczek Campusu pytała Balcerowicza o najbardziej skuteczne reformy, by zwalczać nierówności majątkowe w Polsce.

A przepraszam bardzo, a obecnie nierówności majątkowe są problemem?

— odpowiedział ekonomista.

Było pytanie o Polski Ład i powiedział pan, że nie można zmian wprowadzać niekonsultując ich z ludźmi, nie można wprowadzać ich tak szybko, bo to jest naplucie ludziom w twarz. I teraz pytanie do pana zmian, które nazywamy wszyscy transformacją szokową, które były błyskawiczne, które spowodowały hiperinflację, spowodowały bezrobocie, doprowadzały do samobójstw. One też nie były w pełni demokratyczne (…). Czy pana zmian nie można nazwać napluciem ludziom w twarz?

— pytał Balcerowicza jeden z uczestników Campusu.

Ja rozumiem, że to nie jest chyba pytanie, tylko próba obrazy. Ale na czym polega głupi błąd? Porównywanie sytuacji nieporównywalnych

— odpowiedział Balcerowicz.

Młodzieżówka Nowoczesnej nazwała Balcerowicza… Panem Bogiem.

tkwl/Twitter