Odwrót z Afganistanu to wielka klęska USA i kolejny dowód słabości tego kraju. Okazało się, że Waszyngton przecenił własne siły - mówił w rozmowie z PAP europoseł, prof. Zdzisław Krasnodębski. Ocenił też, że fakt błyskawicznego upadku rządu w Kabulu oznacza, że był on sztucznym konstruktem Zachodu.
Odwrót z Afganistanu do wielka klęska USA. Porażką zakończyła się próba zbudowania tam stabilnego rządu i demokracji. To kryzys idei eksportowania wartości i stylu życia Zachodu na inne kontynenty i kolejny dowód na słabość Stanów Zjednoczonych. Nie jest to też pierwsza klęska Waszyngtonu. Wystarczy sobie przypomnieć Syrię czy Libię
— zaznaczył.
„USA przeceniły własne siły”
Wycofanie się z Afganistanu oznacza, że prezydent Joe Biden będzie kontynuował politykę swojego poprzednika, prezydenta Donalda Trumpa. Jednak zrobił to wyjątkowo nieudolnie i fakt, że Talibowie tak szybko opanowali Afganistan, wywołał szok na świecie. Trzeba także uznać, że widocznie Talibowie mają silne poparcie wśród ludności Afganistanu, a rząd w Kabulu opierał się tylko na sile militarnej USA . Skoro tak szybko upadł, to znaczy, że pozostał sztucznym konstruktem Zachodu. Okazało się, że USA przeceniły własne siły
— wskazał.
Zdaniem Krasnodębskiego, tendencje izolacjonistyczne będą się w USA pogłębiały w najbliższych latach.
Oznacza to, że przed UE stanie wielkie pytanie, jak odnaleźć się w tym nowym porządku. Zwłaszcza, że w lukę, która powstaje po tym, jak wycofują się Amerykanie, wchodzą Chiny i Rosja. To zły sygnał dla Europy
— powiedział.
Ameryka ma nadal najpotężniejsza armię. Jednak jak w przypadku każdego imperium jest to przede wszystkim kryzys wewnętrzny. Ta tradycyjna Ameryka, z wartościami takimi jak patriotyzm, religijność, wytrwałość, gotowość do walki za swój kraj, odeszła w przeszłość. Dziś społeczeństwo amerykańskie jest bardzo spolaryzowane, zróżnicowane, zatomizowane i - w wielkich metropoliach - zblazowane. Także elity amerykańskie to ludzie o zupełnie innych postawach życiowych, niż jeszcze dwie czy trzy dekady temu, kiedy ciągle były żywe tradycyjne wartości amerykańskie
— powiedział.
Ewakuacja amerykańskich wojsk z Afganistanu ma zakończyć się dziś, 31 sierpnia. To, że tej daty Amerykanie nie mogą przekroczyć potwierdził rzecznik talibów Zabihullah Mudżahid.
Talibowie ogłaszają „pełną niepodległość”
Talibowie ogłosili we wtorek nad ranem czasu lokalnego „pełną niepodległość” Afganistanu po tym, jak ostatni żołnierze amerykańscy odlecieli z Kabulu po 20 obecności w tym kraju.
Rzecznik talibów Zabihullah Mudżahid powiedział, że „amerykańscy żołnierze opuścili lotnisko w Kabulu, a nasz naród uzyskał pełną niepodległość”.
Z kolei wysoki rangą urzędnik talibski Anas Hakani napisał na Twitterze, że talibowie „tworzą historię”.
Znów tworzymy historię. 20-letnia okupacja Afganistanu przez Stany Zjednoczone i NATO zakończyła się dziś wieczorem. Bardzo się cieszę, że po 20 latach dżihadu, wyrzeczeń i trudów mam mogę odczuwać dumę, widząc te historyczne momenty
— napisał Hakani.
W poniedziałek szef Dowództwa Centralnego USA (CENTCOM) gen. Kenneth F. McKenzie ogłosił zakończenie wojskowej misji USA oraz akcji ewakuacyjnej w Afganistanie.
Jak pisze agencja AP, talibscy bojownicy obserwowali, jak ostatnie amerykańskie samoloty odlatują z lotniska w Kabulu, a następnie strzelali na wiwat z karabinów w różnych punktach stolicy.
Ostatnie pięć samolotów odleciało, to koniec!
— mówił agencji AP Hemad Sherzad, talibski bojownik, przebywający na lotnisku w Kabulu. „Nie mogę wyrazić słowami szczęścia. … Nasze 20 lat poświęcenia przyniosło oczekiwany przez nas efekt”.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/564423-prof-krasnodebski-wielka-kleska-usa-i-dowod-slabosci-kraju