Jednym z gości Campusu Polska Przyszłości był znany z gorliwej troski o polską praworządność Frans Timmermans. Wiceszef Komisji Europejskiej zapytany przez jedną z uczestniczek imprezy Trzaskowskiego w Olsztynie o to, by „nałożyć na prezydenta Polski jakieś sankcje” oświadczył, że młodzież „daje nadzieję” na „naprawę Polski” i jej powrót na „właściwe tory”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
„Prośba” o sankcje na prezydenta
Podczas spotkania w ramach Campusu Polska Przyszłości ze strony jednej z uczestniczek padła „prośba” do Fransa Timmermansa, aby Komisja Europejska nałożyła sankcje na… prezydenta Polski.
Możecie nałożyć na polskiego prezydenta jakieś sankcje, zakaz wjazdu? Zróbcie coś, chcemy żyć w wolnym kraju
— oświadczyła uczestniczka imprezy Trzaskowskiego, a jej wypowiedź spotkała się z oklaskami zebranych na sali osób.
W odpowiedzi wiceszef Komisji Europejskiej, słynący z ze swojej nadgorliwej wręcz troski i polską praworządność, stwierdził, że idea UE opiera się na tym, że wszystkich łączą te same zasady.
Unia Europejska nie może istnieć bez Polski. Członkostwo w UE daje ogromne przywileje. Może najwyższy czas, żeby nie dyskutować o podstawowych wartościach i fundamentach, nie ma miejsca na targowanie się. Cała idea UE opiera się na tym, że wszystkich obowiązują te same zasady i przepisy
— podkreślił Timmermans dodając, że „opieramy się na traktach i prawach, a nie silnej władzy”.
Do tego potrzebujemy wolnych sądów i mediów
— stwierdził polityk.
Kto będzie „naprawiał” Polskę?
W jego ocenie „dialog nie oznacza rezygnacji z podstawowych wartości i praw”, a podstawą jest rozmowa, ale negocjacjom nie podlegają traktaty.
Jak coś jest w traktacie, to nie można z tego w dialogu zrezygnować
— mówił.
Emocjonalnie, gospodarczo i mentalnie Polska jest centrum UE, a nie na peryferiach. Polska potrzebuje solidarności, ale to działa w dwie strony
— dodał Timmermans.
To wy młodzi dajecie mi nadzieję, to wy jesteście tymi, którzy naprawią Polskę i sprawią, że wróci na właściwe tory
— stwierdził Frans Timmermans dodając, że „państwo nie będzie wam mówiło, kim macie być”.
W rozmowie z uczestnikami Campusu przekonywał, że czeka ich „walka” o Polskę.
Mnie zarzucano, że działam przeciw Polsce, że jestem „nie-Polski”
— mówił Timmermans dodając, że w jego ocenie „to nieprawda”. Dodał, że studiował polską historię i literaturę.
Ja zawsze mówiłem, że Polska była laicka, tolerancyjna i otwarta, o to trzeba walczyć
— powiedział Timmermans na Campusie Polska Przyszłości.
Campus Polska Przyszłości organizowany przez ruch Rafała Trzaskowskiego rozpoczął się w piątek od debaty Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego. Bierze w nim udział tysiąc osób do 35 roku życia i ponad 200 prelegentów.
Impreza ma potrwać do 2 września w olsztyńskim miasteczku akademickim - Kortowie. W tym czasie zaplanowano serię debat, warsztatów i spotkań z ekspertami w różnych dziedzinach. Wieczorami odbywają się koncerty i spektakle. Uczestnicy mogą korzystać z szerokiej oferty sportowej – w Kortowie jest m.in. wypożyczalnia sprzętów wodnych.
wkt/Polsat News/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/564338-uczestniczka-campusu-polska-prosi-timmermansa-o-sankcje