„Szymon Hołownia idzie jak burza po swoje i jest obecnie jednym z najlepiej przygotowanych merytorycznie polityków w Polsce, który mówi całkiem mądre rzeczy, prosto z głowy i serca, nie czyta z kartki. Takiego chrześcijańskiego oratora szanuję, mimo ideologicznych różnic” - stwierdził w rozmowie z Krytyką Polityczną Adam „Nergal” Darski. Lider zespołu Behemoth zadeklarował, że Hołownia ma jego głos, zaraz obok Rafała Trzaskowskiego. Co ciekawe, według muzyka Hołownia jest „zatwardziałym katolikiem”.
Na kogo głosowałby Adam „Nergal” Darski? Jego odpowiedź na to pytanie może zaskoczyć, zważywszy na poglądy artysty i kontrowersje wokół jego twórczości, „happeningów” na koncertach oraz postów w mediach społecznościowych.
W wywiadzie udzielonym „Krytyce Politycznej” lider kapeli Behemoth opowiada o swojej akcji Ordo Blasfemia (której celem jest wyeliminowanie z polskiego systemu prawnego zapisu o obrazie uczuć religijnych). Oprócz przepełnionych pogardą dla rodaków i poczuciem wyższości „złotych myśli” na temat wolności i tolerancji w rozmowie pojawia się dość ciekawa wzmianka na temat jednego z polityków opozycji.
(…)polskie społeczeństwo stało się zakładnikiem fanatyków religijnych, którzy nigdy tak naprawdę z nikim nie chcieli pokojowo rozmawiać. Wierzę, że możemy się temu przeciwstawić, czego przykładem jest nie tylko Ordo Blasfemia, ale i ruch Szymona Hołowni
— powiedział Darski.
Nergak zachwycony Hołownią
Dziennikarka KP, Paulina Januszewska przypomniała swojemu rozmówcy, że Szymon Hołownia był kiedyś znany jako publicysta katolicki. Założyciel Polski 2050 ma na swoim koncie publikacje na temat Kościoła i wiary. Januszewska skupiła się na tym, że Hołownia napisał kiedyś biografię Boga, a sam Nergal z tej publikacji drwił.
Nie wypieram się tego. Napisanie biografii Boga to dla mnie absurdalna abstrakcja. Mimo to uważam, że Szymon Hołownia idzie jak burza po swoje i jest obecnie jednym z najlepiej przygotowanych merytorycznie polityków w Polsce, który mówi całkiem mądre rzeczy, prosto z głowy i serca, nie czyta z kartki
— odpowiedział muzyk.
Takiego chrześcijańskiego oratora szanuję, mimo ideologicznych różnic
— dodał.
Pytany, czy w takim razie Hołownia może liczyć na jego głos, Nergal odpowiedział:
Tak, zaraz obok Rafała Trzaskowskiego.
„Zatwardziały katolik”
Lider zespołu Behemoth zaznaczył przy tym, że wierzy w szczerość postulatów Hołowni, takich jak „konieczność rozdziału państwa od Kościoła”. Dalej było jeszcze ciekawiej, bo Darski nazwał lidera Polski 2050 „zatwardziałym katolikiem”. Docenił przy tym, że Szymon Hołownia, „nie zgadza się z aborcją, ale jednocześnie chce, by o prawach reprodukcyjnych decydowali obywatele i obywatelki”.
Dla mnie to znak, że ktoś z drugiej strony barykady przynajmniej stara się mówić ludzkim głosem
— ocenił rozmówca „KP”.
Może jestem naiwny, ale optymistycznie zakładam, że za jego obietnicami pójdą czyny, zaproszenie do wspólnego stołu i rozmów. Wprawdzie ja nie czuję się partnerem w tej dyskusji, bo jestem obywatelem, którego wk… cenzura religijna
— dodał Nergal.
I na tym koniec idyllicznego wyobrażenia o dialogu z niegdyś katolickim publicystą, który twierdzi m.in., że na Sądzie Ostatecznym będą sądzić nas zwierzęta.
Jedno jest pewne - skoro Darski nazywa Hołownię „zatwardziałym katolikiem”, to chyba jednak niewielu katolików spotkał w swoim życiu. To dziwne, ponieważ muzyk w tej samej rozmowie ubolewa, że regularnie spotyka się na rozprawach sądowych z katolikami, którzy pozywają go za obrazę uczuć religijnych.
aja/Krytyka Polityczna
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/564252-nergal-o-holowni-zatwardzialy-katolik-ale-ma-moj-glos