Nitras człowiekiem prawicy? Zwolennik „opiłowania” katolików „z pewnych przywilejów” był doceniany nawet przez Jadwigę Staniszkis, która miała widzieć w nim przyszłego lidera polskiej chadecji.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: „To nie Bierut czy Kiszczak. To poseł Nitras”. Burza na Twitterze po słowach polityka PO o „opiłowaniu” katolików. WIDEO

O słowach Staniszkis wspomniał Eryk Mistewicz. Socjolog miała tak mówić przed laty w rozmowie z dziennikarzem. Nitras miał być jej „odkryciem towarzyskim”.

Pamietam dosyć dobrze mój spór z prof Jadwigą Staniszkis, która przekonywała, że jej ówczesne odkrycie towarzyskie, młody ambitny działacz ze Szczecina, podpinający się wówczas pod Janka Rokitę, będzie w przyszłości liderem polskiej chadecji…

– napisał Mistewicz na Twitterze.

„Historyczne więzy lewicy”

Sam Sławomir Nitras jeszcze w 2007 roku w rozmowie z „Nowym Państwem” nazywał samego siebie „człowiekiem prawicy”.

Też uważam się za człowieka prawicy. (…) Jestem częścią szeroko rozumianej przeze mnie wspólnoty ludzi, nie wspólnoty organizacji. (…) Lewica nie wyzwoliła się ze swoich historycznych więzów, nadal tkwi we własnym getcie

– mówił obecny poseł Platformy.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nitras człowiekiem prawicy? Mówił tak o sobie jeszcze w 2007 r. „Zaliczam do niej również wielu ludzi z PiS”

mly/Twitter