Bośniacka szefowa komisji praw człowieka Rady Europy postuluje karanie za „homofobiczną” i „transfobiczną mowę nienawiści”. Do jej słów odniósł się polski wiceminister sprawiedliwości.
Dunja Mijatović odniosła się na stronie internetowej Rady Europy do rzekomych problemów osób LGBT w Europie. Szefowa komisji RE przekonuje m.in., że europejscy politycy coraz częściej atakują m.in. osoby homoseksualne oraz transpłciowe.
W coraz większej liczbie krajów europejskich politycy i urzędnicy publiczni bezwstydnie atakują lesbijki, gejów, osoby biseksualne, transpłciowe i interseksualne (LGBTI) dla korzyści politycznych, podsycając uprzedzenia i nienawiść. Czyniąc to, urzędnicy publiczni – czasami na najwyższym szczeblu – nie wypełniają swojego obowiązku promowania równej godności i praw człowieka dla wszystkich
– czytamy.
Z jednej strony w Europie poczyniono spektakularne postępy w ciągu zaledwie kilku dekad: wiele państw członkowskich Rady Europy uchwaliło przepisy chroniące osoby LGBTI przed dyskryminacją, mową nienawiści i przestępstwami z nienawiści; 30 państw członkowskich zapewnia ochronę stabilnych związków osób tej samej płci; zdecydowanie poparto prawo do prawnego uznania płci
– pisze Mijatović.
Zdaniem urzędniczki, m.in. w Europie działają „transnarodowe” organizacje, które „kwestionują pojęcie gender”.
Od kilku lat pojawiają się doniesienia o ekspansji – w Europie i reszcie świata – tych coraz bardziej zorganizowanych, transnarodowych i dobrze finansowanych ruchów, składających się z religijnych ekstremistów i ultrakonserwatywnych organizacji. Ruchy antygenderowe kwestionują pojęcie gender i to, czy jest to kategoria chroniona w ramach praw człowieka, promując ultrakonserwatywny pogląd na rodzinę, seksualność i rolę kobiet w społeczeństwie. Aktorzy ruchu antygenderowego starają się zatrzeć granice dla swoich odbiorców, przejmując słownictwo praw człowieka, ale to, co w rzeczywistości robią, to pozbawienie innych grup – głównie kobiet i osób LGBTI – ich praw
– czytamy.
Mijatović oczekuje od europejskich państw, że wprowadzą kary za „karzą homofobiczną oraz transfobiczną mowę nienawiści”
Wzywam państwa członkowskie do podjęcia środków w celu zapewnienia, że politycy powstrzymają się od obraźliwych komentarzy na temat osób LGBTI. Partie polityczne i parlamenty powinny przyjąć kodeksy etyczne, które zakazują i karzą homofobiczną oraz transfobiczną mowę nienawiści. Przedstawiciele publiczni powinni systematycznie potępiać mowę homofobiczną i transfobiczną. Nie może być bezkarności w przypadku szczególnie poważnych przypadków podżegania do nienawiści i przemocy przez polityków. Oprócz powstrzymywania się od szerzenia nienawiści, przywódcy polityczni powinni podjąć pozytywne kroki na rzecz wspierania kultury równego traktowania i równości
– przekonuje szefowa komisji praw człowieka Rady Europy.
Komentarz wiceministra ministra sprawiedliwości
Do tych pomysłów odniósł się wiceminister Marcin Romanowski. Padły mocne słowa.
Cenzura krytyki ideologii LGBT, przyzwolenie na zabijanie nienarodzonych dzieci, dyskryminacja chrześcijan i promocja homoadopcji to treść nowego pakietu wolnościowego szefowej komisji praw człowieka Rady Europy. Marksiści zniszczyli doszczętnie idee niezbywalnych praw człowieka
– czytamy we wpisie wiceministra na Twitterze.
mly/pch24.pl/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/564069-grozny-pomysl-szefowej-komisji-re-romanowski-reaguje