Na wojskowym lotnisku w Warszawie wylądowały dwa samoloty Hercules z polskimi żołnierzami, którzy wrócili z misji w Afganistanie. Na płycie lotniska przywitał ich minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
W celu wsparcia ewakuacji afgańskich współpracowników Polski i innych krajów NATO do Afganistanu decyzją prezydenta Andrzeja Dudy udał się Polski Kontyngent Wojskowy.
Podziękowania dla polskich żołnierzy
Szef MON zwrócił się do powracających żołnierzy.
Każdemu z panów z osobna podziękowałem za misję, którą wypełniliście wzorowo w Afganistanie
— mówił minister Błaszczak.
Dziękuje za wasz profesjonalizm. Można powiedzieć, że jest to profesjonalizm najwyższej próby
— podkreślił szef MON.
Podjęliście się misji wymagającej, ale cóż, tak to jest, że tego rodzaju misje są misjami niełatwymi, ale wy już na niejednej takiej niełatwej misji byliście. Jesteście świetnie wyszkoleni, prezentujecie odpowiednią postawę, wysokie morale, służycie Polsce, bo ta służba to jest służba Polsce - w ten sposób dbamy o bezpieczeństwo naszej ojczyzny daleko poza granicami naszego kraju
— mówił.
Błaszczak podkreślał też, że żołnierze ewakuowali z Kabulu Polaków, ale także Afgańczyków, którzy współpracowali z Polską w czasie misji i współpracowników państw sojuszniczych w ramach NATO.
Kondolencje dla Amerykanów
Złożyłem kondolencje na ręce mego odpowiednika, sekretarza obrony (Stanów Zjednoczonych - PAP) Lloyda Austina. Składam wyrazy współczucia dla naszych sojuszników amerykańskich. Rzeczywiście wczoraj doszło do tragedii
— powiedział Mariusz Błaszczak.
Zdaniem ministra, „takie są konsekwencje sytuacji, z jaką mamy do czynienia w tej części świata”.
A wam, żołnierze Wojska Polskiego, jeszcze raz serdecznie dziękuję za waszą misję
— zaznaczył.
Ataki w Kabulu były wymierzone w tłum zebranych przed lotniskiem ludzi, którzy zamierzali przedostać się do portu lotniczego, by uciec z Afganistanu, którym od połowy sierpnia rządzą talibowie.
Lotnisko w Kabulu jest kontrolowane przez zachodnie wojska, nadal trwa z niego ewakuacja obywateli państw zachodnich i Afgańczyków.
Do przeprowadzenia zamachów przyznało się Państwo Islamskie Prowincji Chorasan, znana z brutalności i fanatyzmu organizacja terrorystyczna skłócona z ruchem talibów.
Szef MON docenia żołnierzy
Na bohaterską postawę polskich żołnierzy, szef MON zwrócił również uwagę w swoim wpisie na Twitterze.
Bez żołnierzy wojsk specjalnych, bez naszych pilotów ta jedna z najtrudniejszych misji w historii Polski nie byłaby możliwa do przeprowadzenia. W Afganistanie #WojskoPolskie po raz kolejny udowodniło, że nie zostawia swoich sojuszników w potrzebie. Polska jest z Was dumna!
— napisał minister Mariusz Błaszczak.
Koniec polskiej misji ewakuacyjnej
W czwartek premier Mateusz Morawiecki poinformował, że tego dnia kończy się akcja ewakuacyjna, którą zorganizowano dla Polaków i współpracowników Polaków z Afganistanu.
Ewakuacja prowadzona przez polskie służby odbywała się wojskowymi samolotami z Kabulu do Uzbekistanu, skąd następnie cywilnymi samolotami PLL „LOT” ewakuowani dostawali się do Polski. Pierwszy samolot z osobami ewakuowanymi wylądował w Warszawie w środę 18 sierpnia. Ostatecznie ewakuowano wszystkich sześciu obywateli Polski, którzy zwrócili się do MSZ oraz kilkuset afgańskich współpracowników polskich służb. Polska ewakuowała także współpracowników państw sojuszniczych oraz instytucji międzynarodowych, w tym pracowników Międzynarodowego Funduszu Walutowego
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
-Koniec ewakuacji osób z Afganistanu. Na lotnisku w Warszawie wylądował ostatni samolot z Tbilisi
mm/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/564015-polscy-zolnierze-wrocili-z-afganistanu-szef-mon-dziekuje