W pierwszym półroczu 2021 r. na każde 100 spraw, które wpłynęły do sądu, załatwionych zostało 104,4 sprawy; jest to wynik najlepszy od 2012 r. - podało w komunikacie Ministerstwo Sprawiedliwości, podkreślając, że mimo problemów związanych z pandemią sądy zmniejszają swoje zaległości.
CZYTAJ TAKŻE: Reforma sądownictwa. Ziobro: Sędziowie, którzy wypowiadają posłuszeństwo państwu i prawu powinni odpowiadać dyscyplinarnie
W czwartkowym komunikacie poświęconym tej kwestii resort sprawiedliwości napisał, że mimo problemów związanych z pandemią sądy zmniejszają swoje zaległości.
Wskaźnik opanowania wpływu (stosunek spraw załatwionych do spraw wpływających) w głównych kategoriach spraw zwiększył się o 14,6 proc. W pierwszym półroczu 2021 r. wyniósł 104,4, co oznacza, że na każde 100 spraw, które wpłynęły do sądu, załatwionych zostało 104,4 sprawy
— czytamy.
Sądy załatwiły więcej spraw niż wpłynęło, a zatem również część spraw z poprzednich lat. Jest to wynik najlepszy od 2012 roku
— dodano.
Na co resort sprawiedliwości zwrócił uwagę?
W komunikacie wskazano, że Ministerstwo Sprawiedliwości zainicjowało zmiany w sądownictwie, by usprawnić i uprościć procedury sądowe oraz zwiększyć efektywność pracy sądów. Jak jednak dodano, większość z nich zaczęła obowiązywać w II połowie 2019 roku, dlatego „część pozytywnych rezultatów nowych rozwiązań odczujemy dopiero po zakończeniu wszystkich ograniczeń pracy sądów związanych z pandemią”.
Ministerstwo oceniło przy tym, że już dziś widać efekt rozwiązań, które odciążają sądy od nadmiaru drobnych spraw.
Na przykład przedawnienia roszczeń z urzędu spowodowały znaczny spadek wpływu spraw załatwianych w trybie nakazowo-upominawczym. W rezultacie wpływ spraw zmniejszył się o 16,6 proc. w porównaniu z pierwszą połową 2019 r. i jest też niższy niż w poprzednich latach. Dzięki temu sądy w większym stopniu mogą skupić się na skomplikowanych postępowaniach, przy których podejmuje się znacznie więcej czynności
— czytamy.
Resort podkreślił, że w ubiegłym roku na pracy sądów odbiła się pandemia.
Konieczne było wprowadzenie ograniczeń związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa i stosowaniem rygorów sanitarno-epidemiologicznych. Sytuację utrudniały absencje wywołane zasiłkami opiekuńczymi i zwolnieniami lekarskimi
— wskazano.
Wysoki wskaźnik spraw załatwianych w drodze mediacji
MS napisało, że m.in. dzięki wprowadzeniu rozpraw zdalnych i szerokiemu zastosowaniu rozwiązań teleinformatycznych udało się zapewnić stały dostęp obywateli do sądów nawet w tym „najtrudniejszym okresie”.
Najnowsze raporty statystyczne potwierdzają, że dzięki tym rozwiązaniom pojawiły się symptomy poprawy jakości pracy wymiaru sprawiedliwości
— dodał resort.
Ministerstwo podało, że liczba spraw załatwionych wzrosła o 7,6 proc., a średni czas wyznaczenia pierwszej rozprawy skrócił się o 3,8 proc.
Na rekordowym poziomie utrzymuje się wskaźnik spraw załatwianych w drodze mediacji, który od 2015 r. wzrósł aż o 130 proc. Zwiększyła się także rola e-mediacji, która daje możliwość sprawnego zakończenia sporu bez konieczności osobistych spotkań, dzięki czemu nie tylko mediator, lecz przede wszystkim strony oszczędzają swój czas
— napisano.
Już 30,4 proc. spraw zostało załatwionych w sądach za pośrednictwem systemów teleinformatycznych
— czytamy.
Jak wskazano, to wzrost o 9,2 proc. Zdaniem resortu coraz wyraźniej widać też efekt działania nowoczesnych systemów Elektronicznego Postępowania Upominawczego, Elektronicznych Ksiąg Wieczystych czy e-KRS (elektronicznego Krajowego Rejestru Sądowego).
Także pisma procesowe są już dostarczane profesjonalnym pełnomocnikom poprzez ich udostępnienie w Portalu Informacyjnym
— podano.
Część środowiska sędziowskiego „poprzez obstrukcję stara się torpedować zmiany”
Jak poinformowano, dzięki inwestycjom w wyposażenie sal rozpraw możliwe stało się uruchomienie rozpraw zdalnych w bardzo krótkim czasie. Według danych MS od lipca 2020 r. w trybie zdalnym odbyło się ponad 146 tys. rozpraw.
Pozytywny trend znajduje potwierdzenie w europejskim Wskaźniku Sprawności Postępowań (CEPEJ), który oparty jest na relacji między sprawami załatwionymi, a tymi, które pozostają do załatwienia. Jest więc swego rodzaju prognozą. Poprawił się on o 18,2 proc. i wskazuje, że średni czas rozpatrzenia sprawy w polskim sądzie skróci się do 3,1 miesiąca
— czytamy.
Jak dodano, wskaźnik ten jest również lepszy (o 6,1 proc.) w porównaniu z 2019 r., a więc okresem sprzed pandemii.
MS zapewniło, że na bieżąco dokonuje analizy wyników pracy sądów i stopnia ich obciążenia.
Jednak niezależnie od kompleksowych działań podejmowanych przez Ministerstwo, mających na celu zwiększenie efektywności wymiaru sprawiedliwości, w polskim porządku prawnym to niezawiśli sędziowie i referendarze rozpoznają sprawy i podejmują czynności orzecznicze, które mają bezpośredni wpływ na długość postępowania. Niestety, część środowiska sędziowskiego przeciwna reformom poprzez obstrukcję stara się torpedować zmiany, co negatywnie wpływa na długość postępowań
— stwierdził resort.
mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/563892-dobre-informacje-sady-nadrabiaja-zaleglosci-mimo-pandemii
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.