Smutne są twarze polityków opozycji. Ich pewność, że oto po wyrzuceniu z rządu Jarosława Gowina i przegranym głosowaniu nad odroczeniem obrad sejmowych skończył się rząd Zjednoczonej Prawicy, wywoływała pełną ekscytacji radość.
Jakież było ich zdziwienie, gdy marszałek Elżbieta Witek nie tylko ogłosiła reasumpcję głosowania, lecz także większość sejmowa opowiedziała się po stronie obozu Jarosława Kaczyńskiego.
Za polityką rządu optowali posłowie z ruchu Kukiz’15 – Demokracja Bezpośrednia (Paweł Kukiz, Jarosław Sachajko i Stanisław Żuk), eksgowinowcy (Marcin Ociepa, Andrzej Gut-Mostowy, Mieczysław Baszko, Anna Dąbrowska-Banaszek, Wojciech Murdzek, Grzegorz Piechowiak) oraz posłowie niezależni (Łukasz Mejza, Zbigniew Ajchler, w sprawie ustawy medialnej zaś – tylko Mejza).…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/563843-silne-karty-w-rekach-kaczynskiego