Marcin Dobski z portalu salon24.pl ujawnił „specyfikację z faktury wystawionej dla Porozumienia”. Jak się okazuje, w trakcie jednodniowego spotkania, na którym wybrano prezydium partii, wydano… prawie 18 tys. złotych. Na tę kwotę wpłynęła bez wątpienia wystawna kolacja zakrapiana szeroką gamą alkoholi, która odbyła się w ośrodku „Rancho pod bocianem”.
CZYTAJ TAKŻE: Porozumienie dołączy do KP? Gowin: Współpraca różnych środowisk centroprawicowych daje nadzieję na stworzenie alternatywy
Cała sytuacja miała miejsce 23 lipca, gdy Porozumienie nie udało się na wyjazdowe posiedzenie klubu parlamentarnego PiS. Politycy z partii Gowina tłumaczyli wtedy, że muszą udać się na zebranie zarządu w inne miejsce.
Nie jest tajemnicą, że prezes Jarosław Kaczyński wówczas nie rozmawiał od wielu tygodni z Gowinem, dlatego też politycy Porozumienia nie mieli ochoty spędzać wspólnie czasu, choć zapewniają, że swój wyjazd mieli zaplanowany na długo przed tym klubowym
— stwierdza autor.
Kolacja za prawie 5 tys. złotych
Jak relacjonuje Dobski, „Porozumienie na „szkolenie” wynajęło trzy sale dla 40 osób, natomiast z noclegu miała skorzystać tylko połowa gości (z faktury wynika, że zapłacono za 21 pokoi)”.
Koszt wystawnej kolacji w plenerze wyniósł 4752 zł brutto, a goście zajadali się żurkiem staropolskim, rybą grillowaną, karkówką, faworkami z piersi kurczaka, grillowanymi oscypkami, wiejską kiełbasą i kaszanką, do tego ziemniakami pieczonymi z masłem czosnkowym
— pisze dziennikarz.
W artykule opublikowanym na portalu salon24.pl możemy się również dowiedzieć, iż „z dokumentu wynika, że najwięcej Porozumienie wydało na alkohol”.
Za czterogodzinny open bar trzeba było zapłacić blisko 5 tysięcy brutto. Serwowane trunki nie były byle jakie. Oprócz swojskiej czystej wódki i piwa beczkowego, uczestnicy mogli napić się whisky lub tequilli. Dla pań i szukających innych smaków, Ranczo podawało białe i czerwone wino
— czytamy.
Prawie 18 tys. zł za jednodniową imprezę
Dziennikarz Salonu24 informuje, że Porozumienie za noclegi dla 21 osób zapłaciło prawie 3,5 tys. zł brutto, a w cenę pokoju wliczone było także sobotnie śniadanie.
Ile dokładnie wydano na jednodniowe spotkanie partii Gowina? Marcin Dobski podaje, że „trwająca niecałą dobę impreza (z noclegiem) kosztowała łącznie aż 17,8 tys. złotych brutto”
Podczas wyjazdu były omawiane sprawy partii, wybraliśmy prezydium, a potem była dobra zabawa
— powiedział portalowi salon24.pl uczestnik wydarzenia, dodając, że „nie doszło do żadnych incydentów”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
-Szybki jak Gowin. Zmienia maski (i poglądy?) w tempie błyskawicy. Czy tą metodą osiągnie swój cel?
mm/salon24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/563786-ujawniono-fakture-za-impreze-porozumienia-ile-zaplacono