Po serii szkalujących Polskę publikacji zamieszczonych na stronie europarlamentu zapytałam Komisję Europejską, która stoi przecież na straży unijnej praworządności, czy zamierza jakoś przeciwdziałać tej fali dezinformacji? Otrzymałam zadziwiającą odpowiedź od wiceprzewodniczącej Vĕry Jourovej.
Chodzi o dwie kłamliwe publikacje jakie pojawiły się na oficjalnej stronie internetowej Parlamentu Europejskiego. Najpierw zaatakowano Polskę za strefy wolne od LGBT, których w naszym kraju nie ma. W drugiej publikacji jest mowa o rzekomym zamachu na wolne media. Przypominam, że nie mówimy o plotkarskim portalu ani o witrynie jakiegoś brukowca. Strona www.europarl.europa.eu jest, a raczej powinna być najbardziej wiarygodnym i sprawdzonym źródłem informacji. Tymczasem stała się źródłem fake newsów, a nawet hejtu skierowanego przeciwko państwom członkowskim Unii Europejskiej. Szkoda, że autorzy tych publikacji nie zachowali rzetelności i nie zadali sobie trudu zweryfikowania informacji. Wtedy dowiedzieliby się, że ostatni zamach na wolne media został przeprowadzony w Polsce w 2014 roku, w czasie rządów koalicji PO-PSL. Służby specjalne wtargnęły do redakcji tygodnika „Wprost”, aby siłowo przejąć laptop, zawierający szczegóły „afery taśmowej”.
Także drugi zarzut jest równie oburzający co absurdalny. Polska, na różnych informacyjnych i dyplomatycznych poziomach, cierpliwie tłumaczy, że strefy wolne od LGBT nie istnieją, a są jedynie są medialnym happeningiem gejowskiego aktywisty. Wszystko na nic. Unijne elity uznały, że Polska i tak powinna się tłumaczyć ze spraw, których nie ma. W związku zapytałam Komisję Europejską dlaczego nie korzysta ze swoich uprawnień oraz możliwości i nie próbuje położyć kres tej fali dezinformacji? Otrzymałam odpowiedzieć od Vĕry Jourovej, wiceprzewodniczącej KE, odpowiedzialnej za przestrzeganie praworządności. Przeczytajcie Państwo sami…
Pytanie:
Komisja Europejska w ramach europejskiego planu działania na rzecz demokracji zadeklarowała potrzebę zwiększenia zdolności UE i państw członkowskich do przeciwdziałania dezinformacji. Jestem bardzo zaniepokojona społecznymi skutkami kampanii dezinformacyjnych dotyczących Polski. Szczególnie zaskakujący jest fakt, że kampanie dezinformujące obywateli nie tylko bez żadnych przeszkód przenikają do unijnych instytucji, lecz znajdują w nich aktywne wsparcie. Jaskrawym tego przykładem jest fakt, że Parlament Europejski publikuje mylące informacje na swojej oficjalnej stronie internetowej:
1) Atak na wolność mediów w Polsce, na Węgrzech i Słowenii.
2) Parlament zdecydowanie potępia „strefy wolne od LGBT” w Polsce.
Jak wiadomo, w Polsce wolne media nie są zagrożone i nie ma w Polsce stref wolnych od LGBT. Publikowanie nagłówków wprowadzających odbiorcę w błąd jest przeciwieństwem standardów rzetelności, której wymagamy od instytucji Unii Europejskiej.
W związku z tym proszę o odpowiedź:
Czy Komisja Europejska podjęła jakiekolwiek działania mające na celu wsparcie polskiego rządu w walce z dezinformacją i manipulacją informacji na temat sytuacji w Polsce?
Odpowiedź udzielona przez wiceprzewodniczącą Vĕrę Jourovą w imieniu Komisji Europejskiej
Komisja podejmuje znaczne wysiłki, aby chronić społeczeństwo i instytucje demokratyczne przed zagrożeniami stwarzanymi przez dezinformację. Podejście Komisji przedstawiono szczegółowo w przyjętym w grudniu 2020r. europejskim planie działania na rzecz demokracji, mającym na celu poprawę zdolności w zakresie zwalczania dezinformacji, zwiększenie wkładu platform internetowych oraz wzmocnienie pozycji obywateli. Aby propagować to podejście, Komisja współpracuje ze wszystkimi rządami krajowymi, jak również z sektorem prywatnym i innymi zainteresowanymi stronami. W szczególności w europejskim planie działania na rzecz demokracji przedstawiono zestaw środków, które mają zwalczać dezinformację, w tym przyjęte w maju 2021r. wytyczne Komisji w sprawie wzmocnienia kodeksu postępowania w zakresie dezinformacji.
Jeżeli chodzi o wolność mediów w Polsce, w sprawozdaniu na temat praworządności z 2021 r. Komisja podkreśliła, iż istnieje ryzyko, że ostatnie zmiany na polskim rynku mediów ograniczą pluralizm mediów. Ponadto od 2020 r. środowisko zawodowe dziennikarzy znajduje się w trudnej sytuacji – stosowane są postępowania sądowe w celu zastraszenia, coraz częściej zawodzi ochrona dziennikarzy, dochodzi też do aktów przemocy podczas protestów, w tym ze strony sił policyjnych.
Jeżeli chodzi o tzw. „strefy wolne od ideologii LGBT”, Komisja wszczęła przeciwko Polsce postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego, gdyż uważa, iż władze polskie nie udzieliły pełnej i właściwej odpowiedzi na zapytania Komisji dotyczące charakteru i wpływu uchwał przyjętych przez kilka polskich regionów i gmin w tym zakresie.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/563755-ke-to-nie-tylko-instytucja-ale-takze-stan-umyslu