Gościem „Porannej rozmowy” telewizji wPolsce.pl był senator Jacek Bury z Ruchu Polska 2050 Szymona Hołowni.
W sprawie kryzysu na granicy polsko-białoruskiej polityk zajął jednoznaczne stanowisko, że trzeba tych granic strzec, przy czym należy też rozumieć trudne położenie emigrantów.
Granice wschodnie są częściowo granicami Unii Europejskiej. I tutaj powinniśmy chronić tych granic, powinniśmy jak najbardziej zachować integralność Polski i całego obszaru Schengen. Jesteśmy do tego zobowiązani. Jest problem na granicy wschodniej, ale problem jest taki, że poniekąd kraje nam nie do końca sprzyjające, albo wręcz wrogie wobec nas, jak Białoruś czy Rosja, próbują wywołać konflikt i eskalować zagrożenie.
Senator zdecydowanie podkreślał, że wobec emigrantów należy wykazywać się empatią, bowiem są to ludzie
którzy są używani jak żywe tarcze, do tego by uprawiać politykę, by destabilizować a to Polskę, a to Unię Europejską. To, że próbujemy się przed tym obronić jest dobre, ale jednocześnie, że nasz rząd daje się trochę wciągnąć w tę rozgrywkę Rosji i dystansujemy się od krajów europejskich, to mnie już martwi.
Na pytanie o to, w jaki sposób rząd daje się „wciągnąć w rozgrywkę Rosji” polityk Ruchu Polska 2050 wspominał, że chodzi o niedostateczną współpracę z Zachodem.
Prowadzący zadał jednak pytanie o postawę senatu: marszałka Tomasza Grodzkiego, który apelował o wpuszczenie emigrantów ze względu na „chrześcijańskie uczucia” i wicemarszałek Gabrielę Morawską Stanecką, która pojechała nad granicę, by wywierać presję na wojsku i straży granicznej. Senator Bury skomentował?
Spotykam dużo ludzi, którzy mają wrażliwość w swoich sercach, którzy uważają, ze trzeba by im pomóc i się oburzają, że się nie pomaga tym osobom znad granicy. Ja rozumiem wrażliwość ludzi, faktycznie jako senat powinniśmy być trochę bardziej wyważeni. Ja tę interwencję wicemarszałek Gabrieli bardziej odczytuje w kontekście jej wrażliwości osobistej.
Zapytany czy ta wrażliwość osobista nie pasuje bardziej do Caritasu niż do senatu Rzeczpospolitej i o funkcję izby wyższej parlamentu polityk odpowiedział?
Senat jet potrzebny do tego, by sejm się czasem opanował, opamiętał wręcz, w swoich działaniach które są często pochopne, i podyktowane doraźną polityką, chęcią odwrócenia uwagi albo uzyskania efektów medialnych. Senat robi swoją robotę.
Czy ruch Szymona Hołowni jest przybudówką Platformy Obywatelskiej? Senator zdecydowanie zaprzeczył.
Platforma pod rządami Donalda Tuska, robi rzeczy, które uważa za słuszne. Wcześniej byli całkiem pogubieni i te sondaże, które im bardzo spadały i ja z wieloma osobami, z którymi rozmawiałem, to miałem świadectwo na zasadzie „Boże kochany, całe życie głosowałem na PO, ale oni już się skończyli, będę wspierał was”. Wrócił Tusk - wróciły nadzieje dla ludzi, którzy Tuska identyfikują z jakąś sprawczością, tylko że świat się zmienił. Tusk już nie jest w rządzie, Tusk nie ma takiej sprawczości jaką miał 7 lat temu, gdy odchodził z polskiej polityki i będzie miał swoje wyzwania i problemy. My życzymy wszystkim, którzy się troszczą o Polskę - jak najlepiej.
-podsumował Jacek Bury.
Cała rozmowa dostępna jest tutaj:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/563617-senator-z-ruchu-szymona-holowni-komentuje-pozycje-tuska