„Władysław Frasyniuk jest tak radykalnie nastawiony do obecnej władzy, ale i w ogóle chyba do wszystkich struktur państwowych, ze jest to chyba taka postawa życiowa, żeby kontestować” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Bogusław Sonik, poseł KO, odnosząc się do niedawnej wypowiedzi Władysława Frasyniuka na antenie TVN24, w której nazwał żołnierzy „watahą psów” i „śmieciami”.
CZYTAJ TAKŻE:
Bogusław Sonik na pytanie, czy wypowiedź Frasyniuka, który jest kojarzony z obecną opozycją, nie szkodzi jej, odpowiada:
Na pewno jest to wypowiedź, która nie wpływa korzystnie, wręcz szkodzi szeroko rozumianej opozycji. Zapisał piękną kartę w czasie stanu wojennego i w czasach „Solidarności” i tego mu nikt nie odbierze. A później już w wolnej Polsce każdy prowadzi życie na własny rachunek. Nie można czynami bohaterskimi z lat 80-tych usprawiedliwiać tego, co robi się potem. Jak każdy obywatel, który zajmuje stanowisko w sprawach publicznych, musi się liczyć z tym, że to co robi, będzie poddane krytyce. Im bardziej radykalne słowa padają z jego strony, tym bardziej radykalna będzie krytyka.
Sonik komentuje wpis Jachiry
Tymczasem szokujący wpis odnoszący się do sytuacji na polsko-białoruskiej granicy zamieściła na Twitterze Klaudia Jachira, posłanka KO. „Polacy tak samo pomagają uchodźcom, jak kiedyś Żydom w czasie wojny” - napisała Jachira. Portal wPolityce.pl poprosił posła KO o komentarz do tego wpisu.
Nie wiem, jakich słów użyć… polityka to nie happening. Skandal, który jest dopuszczalny w działalności artystyczno-aktorskiej, ma się nijak do działalności politycznej. Myślę, że pani poseł mylą się po prostu funkcje, w jakich występuje – z jednej strony jest aktorką z wykształcenia, a z drugiej politykiem. Te dwie przestrzenie jej się nakładają, a poseł powinien brać odpowiedzialność za państwo. Wojsko jest takim elementem, który symbolizuje państwo
— podkreśla.
Propozycja zgłoszenia się o wsparcie do Frontexu
Poseł KO nawiązał też do swojego wpisu na Twitterze o tym, by zwrócić się do Frontexu o wsparcie polskiej Straży Granicznej tak, by łatwiej przeciąć kontrowersje wokół działań SG i wojska.
Biorąc pod uwagę kontrowersje, jakie pojawiają się wobec sytuacji na tej granicy, zaproponowałem, żeby rząd zwrócił się do Frontexu, by umiędzynarodowić ochronę tej granicy i poprosić o przysłanie symbolicznych obserwatorów, bo w końcu jest to granica UE
— mówi.
not. as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/563519-sonik-jachirze-myla-sie-funkcje-w-jakich-wystepuje