Skandaliczna wypowiedź Władysława Frasyniuka, w której nazwał polskich żołnierzy „watahą psów” i „śmieciami” wywołała falę oburzenia, także ze strony polityków opozycji. W mocny sposób słowa Frasyniuka skomentowali posłowie KO Arkadiusz Myrcha i Bogusław Sonik.
CZYTAJ TAKŻE:
Panie @WFrasyniuk, może tak przeprosić i na jakiś urlop? Przynajmniej od występów publicznych. Z szacunku do mundury i dla dobra sprawy. Arkadiusz Myrcha, syn pułkownika WP
— napisał na Twitterze Arkadiusz Myrcha, poseł KO.
Niech spada ze swoimi przeprosinami, do niczego nie są potrzebne, z ust frustrata i chama
— skomentował powyższy wpis Bogusław Sonik, poseł KO.
Władysław Frasyniuk odniósł się do wpisu Bogusława Sonika w rozmowie z Wirtualną Polską.
Boguś Sonik tak mnie nazwał? Biedaczysko, spędził najlepsze swoje lata na emigracji i teraz ma pretensje do rzeczywistości. Powiem krótko: wtedy nie miał odwagi i dziś też nie ma. Boguś, biedny jesteś
— powiedział Frasyniuk.
No widzisz Władku, jakich czasów dożyliśmy, że nawet tchórze śmią oceniać Twoje dzisiejsze zachowanie.
— odpowiedział na Twitterze Frasniukowi Bogusław Sonik.
tkwl/Twitter/wp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/563492-spiecie-sonika-i-frasyniuka-niech-spada