Granica polsko-białoruska jest obecnie miejscem nie tylko napiętej sytuacji i wzmożonej czujności służb mundurowych, ale również wystąpień polityków. Posłanka KO Klaudia Jachira zaczepiała funkcjonariuszy Straży Granicznej, a teraz jej ścieżką poszedł były kandydat na RPO Piotr Ikonowicz.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Żenujące! Jachira zaczepia funkcjonariuszy SG na granicy z Białorusią. „Mam taką wielką potrzebę z immunitetem przejść”

Działacz społeczny wraz z Agata Nosal-Ikonowicz przyniósł na miejsce… zgrzewkę wody. Aktywista domagał się przekazania jej osobom oczekującym na granicy. Wszystko oczywiście w obecności kamer i mikrofonów.

Czy w tych rozkazach jest: „Nie podać szklanki wody”?

— pytał Ikonowicz.

Wątpliwości internautów

Swoje zastrzeżenia wobec takiej formy aktywności wyrazili użytkownicy Twittera.

Bez złośliwości – mogę się mylić, ale nie warto tam podejść bez kamer i w mniejszej grupie, jeżeli naprawdę chcecie pomóc tym konkretnym ludziom? Stawiałbym, że SG raczej nie dostało rozkazu „nie dawać im wody”, tylko „nie dawać im wody, kiedy ktoś to filmuje”.

Bez złośliwości, ale chyba z dużą dozą naiwności. To jest zdarzenie medialne służące politycznym rozgrywkom. Co  mówię bez potępienia

Oni. Są . Na. Białoruskiej. Stronie.

gah