Prof. Wojciech Sadurski znów postanowił dać przykład swojej skrajnej niechęci do PiS. Tym razem wykładowca napisał o rzekomym sojuszu PiS z… Łukaszenką. Na tym nie koniec absurdów.

Sojusz PiS-u z Łukaszenką, nakierowany na dręczenie nieszczęsnych, wygłodniałych, umierających ze strachu uchodźców, to powód do głębokiego wstydu każdego Polaka

— zagrzmiał Sadurski na Twitterze.

I całego Narodu, który w każdym pokoleniu miał własnych uchodźców, pukających do drzwi przyzwoitszych krajów

— dodał.

Najwyraźniej nie ma takiej głupoty, której nie napisaliby przeciwnicy PiS, byle tylko uderzyć rząd i partię znajdująca się u władzy. Tylko dlaczego robi to wykładowca akademicki? Czy naprawdę ślepa polityczna niechęć przesłania nawet zawodowy prestiż?

gah