Radosław Sikorski nie wiedzieć czemu, postanowił poinformować na Twitterze, że wolałby mieć za sąsiada jednego ze swoich „afgańskich tłumaczy niż Krystynę Pawłowicz”. Były szef MSZ na odpowiedź ze strony sędzi Trybunału Konstytucyjnego długo nie musiał czekać. Dostał bezbłędną odpowiedź!

Zaczepki Sikorskiego

Oświadczam, że za sąsiada wolałbym jednego z moich afgańskich tłumaczy niż Krystynę Pawłowicz

—napisał były szef MSZ.

Sikorski długo na odpowiedź nie musiał czekać.

Nawet to rozumiem…J a się w pana okolice wprawdzie nie wybieram, ale pana koledzy z Talibanu pewnie i owszem… Szkoda tylko tego polskiego dworku…No, to Allah z panem…

—odpowiedziała sędzia Trybunału Konstytucyjnego.

Uff, dziękuję. Choć moimi gospodarzami byli mudżahedini a nie Talibowie, ich wrogowie i religijni fundamentaliści. Którzy jeszcze się Pani spodobają. Już walczą z LGBT, ateizmem, genderyzmem, darwinizmem i prawami kobiet. Kołtuni wszystkich krajów łączcie się!

—odpowiedział z kolei Sikorski.

To nie pierwsza zaczepka prof. Pawłowicz w wykonaniu Sikorskiego. Czyżby były szef MSZ miał jakiś kompleks wobec sędzi TK?

CZYTAJ WIĘCEJ: „Gentleman” z Chobielina znów atakuje prof. Pawłowicz: „Bujaj się, wariatko”. Posłanka odpowiada: Pan nie ma ideowych poglądów

kk/Twitter