Potrzebujemy solidarności społecznej, międzyregionalnej, potrzebujemy solidarności w każdym wymiarze naszego życia - mówił w czwartek przed Stocznią Gdańską lider Polski 2050 Szymon Hołownia. My w Polsce 2050 doskonale wiemy, co trzeba zrobić, żeby Polska stała się krajem solidarności - dodał.
Szymon Hołownia wypowiedział się m.in. na temat polityki migracyjnej.
Co my powinniśmy w Polsce z tym dzisiaj zrobić? Oczywiście stworzyć spójną politykę migracyjną, która będzie gotowa również na takie sytuacje, z którymi – uwaga – będziemy mieli do czynienia coraz częściej. Dzisiaj to jest kryzys w Afganistanie, za chwilę będziemy mieli uchodźców klimatycznych. Z tym już zostaniemy i musimy się naprawdę poważnie przygotować
— powiedział.
Dzisiaj w sytuacji tego kryzysu, w którym się znajdujemy, po pierwsze trzeba powiedzieć, że absolutnym priorytetem polskich władz powinno być zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom RP i nienaruszalności naszych granic. Granicę RP można przekraczać tam, gdzie zostało to wyznaczone, czyli na przejściach granicznych
— zaznaczył.
„Wciąż potrzebujemy równości”
Hołownia odwiedził Gdańsk w ramach Kampanii Letniej #PoznajmySię. Na konferencji prasowej przed Stocznią Gdańską podkreślił, że jest przed miejscem fundamentalnie ważnym i symbolicznym, gdzie 41 lat temu, 17 sierpnia Międzyzakładowy Komitet Strajkowy ogłosił listę postulatów bliskich sercu każdego Polaka mówiących o wolności, równości i przestrzeganiu prawa.
Kiedy myślę dzisiaj o tych postulatach, które tyle razy wspominamy, zwłaszcza w ostatnich latach w naszej historii, to nie mogę odeprzeć takiego wrażenia, że one wciąż są aktualne. Że chociaż zmienił się ustrój polityczny, że chociaż nie ma już z nami na szczęście komunizmu, to jednak wiele z tych myśli, które przyświecały twórcom tej całej listy postulatów wciąż jest aktualnych. Wciąż potrzebujemy równości. Wciąż potrzebujemy wolności słowa, na którą niektórzy, dzisiaj widzimy to zwłaszcza bardzo wyraźnie, czyhają. Wciąż chcemy godnego życia dla nas i naszych dzieci, bo przecież o to walczyli protestujący w Gdańsku i nie tylko
— mówił Hołownia.
Jak ocenił, dzisiaj bardzo potrzeba nam solidarności - nie tylko „Solidarności”, jako związku zawodowego, ale i solidarności w codziennym życiu. Dodał, że Polacy potrzebują też solidarności międzypokoleniowej, co symbolizuje nazwa Polska 2050, która odnosi się do przyszłych pokoleń.
Potrzebujemy solidarności społecznej, międzyregionalnej, potrzebujemy solidarności w każdym wymiarze naszego życia. My w Polsce 2050 doskonale wiemy, dzięki naszym ekspertom, dzięki pracy, dzięki rozmowom z wami podczas tych wszystkich spotkań, co trzeba zrobić żeby Polska stała się krajem solidarności
— podkreślił polityk.
„Mówimy w naszym programie o solidarności międzyregionalnej”
Zaznaczył, że mówi o solidarnym społeczeństwie, które troszczy się o siebie nawzajem i pamięta o tym, że jedni są słabsi, a inni mocniejsi, a więc potrzebuje sensownego systemu np. ochrony zdrowia, tak by sprawiedliwie dostarczać świadczeń i opieki, tym którzy tego potrzebują. Jako przykład podał program bezpłatnych badań profilaktycznych dla różnych grup wiekowych, by stawiać na profilaktykę.
Mówimy w naszym programie o solidarności międzyregionalnej. To bardzo ważne, żeby nie było Polsk A, B, C, D, aż do Ź. Tylko, żeby każdy miał równe szanse na pracę, szkołę, realizowanie swoich marzeń. Żeby rozwijać swoje pasje i marzenia. Dlatego mówimy w naszych postulatach, że z Krajowego Planu Odbudowy, który teraz jest wstrzymywany przez Brukselę w związku z zamachami na niezależność sądów, które robi PiS, ale te pieniądze z KPO już dzisiaj powinny zostać zabudżetowane, żeby stworzyć połączenia kolejowe, albo odbudować połączenia kolejowe do wszystkich miast w Polsce, które mają powyżej 10 tys. mieszkańców
— mówił lider Polski 2050.
Hołownia powiedział, że dziś jest również potrzebna solidarność klimatyczna, która jest wspólną odpowiedzialnością, żeby Polska stała się neutralna klimatycznie. Tak by płacić, jak najniższe ceny za prąd i wodę i „by zostawić naszym dzieciom czyste powietrze” - dodał Hołownia.
I takie środowisko, w którym da się żyć, a nie tylko umierać
— zaznaczył.
Dlatego w naszym pakiecie klimatycznym mówimy, żeby dać Polakom jak najszybciej zarabiać na produkcji prądu. Należy odblokować wszystkie możliwe ułatwienia, żeby zakładać spółdzielnie, albo samemu produkować taką ilość prądu, by wpuszczać ją do sieci i sprzedawać państwu
— tłumaczył Hołownia.
W ramach Kampanii Letniej #PoznajmySię Szymon Hołownia odwiedzi w czwartek również Wejherowo i Puck.
tkwl/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/563080-holownia-straszy-naplywem-uchodzcow-klimatycznych