Polskie organizacje zajmujące się „obroną” praw człowieka manipulują na temat kryzysu związanego z uchodźcami na granicy polsko-białoruskiej. Z oświadczenia opublikowanego na stronie Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka wynika, że to polski rząd może być odpowiedzialny za dramat uciekinierów z Iraku i Afganistanu.
Oświadczenie podpisane przez organizacje współfinansowane przez Georga Sorosa pełne jest manipulacji i niedomówień. Już sam wstęp, w którym czytamy o dramatycznej sytuacji w Afganistanie sugeruje, że osoby koczujące na granicy z Białorusią, to ofiary wojny w Afganistanie.
Od kilku dni oczy świata skierowane są na Afganistan, w którym doszło do bezprecedensowego przejęcia władzy przez talibów. Obserwujemy dramatyczne sceny rozgrywające się na lotniskach, gdy tysiące ludzi w tym samym czasie próbują opuścić kraj. Kolejne państwa ewakuują swoich przedstawicieli, rodaków oraz współpracujących z nimi Afgańczyków oraz Afganki. Także polski rząd ogłosił wydanie 45 wiz humanitarnych dla obywateli Afganistanu oraz wysłanie samolotów, dzięki którym będą mogli dostać się do Polski
– czytamy w oświadczeniu.
Wina Polski?
Przedstawiciele organizacji, które podpisały list do polskiego rządu wprost wskazują,że działania polskich władz spowodowały kryzys związany z uchodźcami.
Tymczasem polskie władze od dłuższego czasu blokują uchodźcom możliwość przekroczenia naszej wschodniej granicy i składania wniosków o ochronę międzynarodową na przejściach granicznych. Z tego powodu część osób – przy cynicznym wsparciu białoruskiego reżimu – jest zmuszona do przekroczenia granicy wbrew przepisom, co naraża je na pozbawienie wolności oraz deportację. Jednocześnie też obecnie Polska zmienia przepisy dotyczące udzielania ochrony międzynarodowej, pozbawiając osoby, które przekroczyły tzw. zieloną granicę, możliwości ubiegania się o status uchodźcy
– alarmują organizacje, z których część współfinansowana jest przez Georga Sorosa.
Podkreślamy z całą mocą, że obowiązkiem Rzeczypospolitej Polskiej – naszych władz oraz nas, jako obywateli i obywatelek – jest niesienie pomocy potrzebującym, zwłaszcza gdy ich życiu zagraża niebezpieczeństwo. To nie tylko obowiązek nałożony przez prawo, ale przede wszystkim gest wynikający z poczucia solidarności i ze zwykłej przyzwoitości
– czytamy w oświadczeniu.
Autorom listu przypominamy, że osoby koczujące przy granicy z Białorusią, w większości, nie pochodzą z Afganistanu. To w większości młodzi mężczyźni, którzy zapłacili spore kwoty przemytnikom, którzy umożliwili im przelot do Europy. To „cyniczne wsparcie białoruskiego reżimu”, to w istocie doskonale zorganizowana akcja przerzutu uchodźców przy użyciu służb specjalnych Łukaszenki. Takie działanie ma znamiona wojny hybrydowej, która jest zemstą białoruskiego satrapy na krajach Unii Europejskiej.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/563014-polska-odpowiada-za-kryzys-na-granicyszokujace-oswiadczenie