Wyraźnie widać, że niewielka część polityków Porozumienia wprost zmierzała do obalenia rządu. Inni nie chcieli w tym uczestniczyć, więc pozostali w Zjednoczonej Prawicy – ocenił poseł PiS Marek Suski w rozmowie opublikowanej w środę w „Gazecie Polskiej”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ryszard Terlecki: Co oznacza wyrzucenie Jarosława Gowina z rządu i jakie będą tego skutki? „Powodów było aż nadto”
Wyraźnie widać, że niewielka część polityków Porozumienia wprost zmierzała do obalenia rządu. Inni nie chcieli w tym uczestniczyć, więc pozostali w Zjednoczonej Prawicy. Ci posłowie kierują się rozsądkiem i dobrem Polski, a inni osobistymi ambicjami
— mówił Suski.
Dodał, że nie ma na to dowodów, ale „mówi się w sejmowych kuluarach, że Jarosław Gowin chciał być marszałkiem Sejmu, premierem, a może nawet prezydentem”.
Na to ostatnie wskazywało jego zachowanie przed wyborami prezydenckimi. Oczywiście jego zwycięstwo w wyborach jest nierealne, ale ambicje są często oparte na mrzonkach
— dodał.
kpc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/562853-ciekawe-gowin-chcial-kandydowac-na-prezydenta-rp