„Między PiS a PO istnieje szeroka przestrzeń dla racjonalnego centrum” – przekonuje Jarosław Gowin w liście opublikowanym na stronie Porozumienia.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Mr Trouble odszedł z kolejnego rządu, ale nie przestaje być problemem. W co gra Jarosław Gowin i co jeszcze zostało do zniszczenia?

Były wicepremier pisze o swoim odejściu ze Zjednoczonej Prawicy. Przekonuje, że to PiS zerwało koalicję.

Nie były to wybory łatwe. Oznaczały rozstanie z częścią osób, z którymi współpracowaliśmy od lat. Jednocześnie Prawo i Sprawiedliwość zerwało koalicję i zakończyło projekt Zjednoczonej Prawicy, w którego powstanie, sukces i przetrwanie zaangażowałem razem z Wami wiele wiary, czasu i energii

– czytamy.

Gowin odnosi się do słów prezydenta Andrzeja Dudy, wypowiedzianych w momencie wręczania podpisanej decyzji o dymisji prezesa Porozumienia ze stanowiska wicepremiera polskiego rządu.

Jeśli ktoś pyta mnie dziś, kim jest Jarosław Gowin; jeśli zastanawia się, po co jestem w polityce i po co istnieje Porozumienie – to odpowiedź jest oczywista. Jestem dokładnie tam, gdzie byłem zawsze. Porozumienie jest dokładnie tam, gdzie było od swego początku

– pisze Gowin.

Następnie zapewnia, że PiS realizuje projekt gospodarczy, który miałby być bliski radykalnej lewicy.

Tak jak w 2013 roku w Platformie Obywatelskiej nie było już miejsca dla ludzi centroprawicy, tak dziś nie ma go w koalicji z Prawem i Sprawiedliwością. My nie zmieniliśmy naszych poglądów. To partia Jarosława Kaczyńskiego obraca się plecami do wartości i programu, z którym szliśmy do wyborów. Dziś PiS realizuje w sprawach gospodarczych rozwiązania, które bliższe są radykalnej lewicy, a nie konserwatystom

– twierdzi prezes Porozumienia.

Czarne chmury

Zdaniem Jarosława Gowina, nadchodzą trudne czasy dla Polski.

Nie będę Was oszukiwał, nigdy tego nie robiłem i nie zamierzam robić tego w momencie tak ciężkiej próby. Przed nami wymagające czasy dla Porozumienia i trudne czasy dla Polski. Wielu z nas zapłaciło i wielu jeszcze zapłaci za to, że jesteśmy wierni naszym przekonaniom. Widzimy kolegów, z którymi pracowaliśmy nieraz przez lata, jak dziś wybierają inną drogę i odwracają się do nas plecami. Widzimy też czarne chmury gromadzące się nad naszą Ojczyzną.

Były wicepremier przekonuje, że tworzy „szeroki obóz centroprawicy”.

Nie mogliśmy tego wszystkiego dłużej tolerować. Ruszamy własną drogą. Od kilku dni buduję szeroki obóz centroprawicy, która nie akceptuje wojny polsko-polskiej ani świadomego i cynicznego pogłębiania podziałów. Między PiS a PO istnieje szeroka przestrzeń dla racjonalnego centrum

– czytamy w liście Jarosława Gowina.

Mly/pjg.org.pl