Donald Tusk wystąpił przed swoimi zwolennikami w Gołdapi. Szef Platformy atakował rząd, mówił o rzekomym uzależnieniu Polski od rosyjskiej energii, scenariuszach pisanych na Kremlu. Padły też oskarżenia pod adresem marszałek Witek. Poinformował, że przygotuje projekt dotyczący… zabezpieczenia wyborów przed - jak mówił - „jawnym fałszem”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS: Przeczytaj opinie prawne - z poprzednich kadencji i nowe - które potwierdzają, że Marszałek Sejmu ma prawo zarządzić reasumpcję głosowania

Tusk zaczął swoje wystąpienie od opowieści o negocjacjach sprzed lat, w których brał udział. Były premier opowiadał o… konsekwencjach dla swojej wątroby.

Do dzisiaj pamiętam, dokładnie moja wątroba, a gdy trzeba było negocjować z przedstawicielami tamtej strony

– stwierdził.

Następnie pytał polski rząd o rzekomą zgodę na budowę rosyjskiej elektrowni atomowej i podpisanie umowy z Rosjanami.

Mam pytanie i ono musi paść do polskiego rządu, do premiera Morawieckiego, do prezesa Kaczyńskiego, czy jest prawda, ze uzgodnili ze storna rosyjska z premierem węgierskim Orbanem, (…) że Polska nie tylko akceptuje, ale podpisze też wieloletni kontrakt na energię elektryczną z rosyjskiej elektrowni

– mówił.

Była zgoda, by za żadne skarby nie uzależnić się od rosyjskiego prądu. Dzisiaj słyszymy, że de facto taka decyzja zapadła. (…) Musimy wspólnie żądać jasnej i precyzyjnej odpowiedzi. Czy prawda jest, że rząd polski zgodził się na tak złą decyzje? (…) Ten wielki znak zapytania dot. rosyjskiej elektrowni atomowej, to jeden z wielu znaków zapytania dot. tego, co stało się z polska polityką zagraniczną

– dodał.

Następnie przekonywał, że rząd PiS skłócił Polskę ze wszystkimi sojusznikami.

Oglądamy zdjęcia tragiczne z Kabulu. (…) Oczywiście Ukraina, wydarzenia na Białorusi. To normalnemu rządowi kazałoby dbać o nasze bezpieczeństwo z większym zapałem niż kiedykolwiek po II wojnie. (…) Mówię o tym, by czuje się współodpowiedzialny za bezpieczeństwo moich dzieci i wnuków. Polska nie będzie bezpieczna, jeżeli polski rzad, jeżeli Jarosław Kaczyński, będą skłócać nas ze wszystkimi możliwymi partnerami

– powiedział Tusk.

Gratuluję strategii – skłócić się z Izraelem, Ameryką i Niemcami w ciągu kilku miesięcy, to trzeba mieć dużo talentu

– dodał.

To jednak nie koniec „rosyjskiej” opowieści lidera PO. Jego zdaniem, działania polskiego rządu odpowiadają celom prezydenta Rosji.

Dziwnym przypadkiem pasują Putinowi

– stwierdził.

Następnie mówił o „prostek ścieżce wyjścia z Unii Europejskiej”.

Nie ma tygodnia by nie było powodu, by na Kremlu nie otworzyli szampana. (…) Czy tego scenariusza nie napisał ktoś tam w Moskwie?

– mówił Tusk.

Atak na marszałek Witek

Po opowieściach o Rosji, Tusk przeszedł do ataku na marszałek Sejmu.

To już jawne oszustwo i fałszerstwo w wykonaniu drugiej osoby w państwie, pani marszałek Witek. (…) Najpierw oszustwo, czyli reasumpcja, a potem kłamstwo w żywe oczy. (…) Ta jawna korupcja, zupełnie bezwstydna. (…) To przekracza ludzkie wyobrażenie. To wstyd na cały świat. (…) Powiem wam szczerze, że od kilku dni zaczynam się obawiać, gdy widzę ten poziom bezwstydności w tych kłamstwach, fałszerstwach. Widać, że są zdolni do wszystkiego. (…) Pani marszałek Witek popełniła przestępstwo. (…) To przestępstwo o charakterze kryminalnym.

Tusk wspomniał też o działaniach Mariana Banasia i reakcji rządzących.

Oni dobrze wiedzą, że jeżeli stracą władzę, to niektórzy z nich mogą stracić wolność i to z wyroku sądu. Z tego strachu są zdolni do takich działań, jakich świadkiem byliśmy w ostatnich dniach

– przekonywał lider Platformy.

Mamy obowiązek przypilnować tych, którzy te wybory będą organizować, żeby nasz głos, niezależnie od wyniku, był respektowany a nie zafałszowany

— mówił.

Będę przez najbliższe tygodnie przygotowywał taki projekt, wspólnie ze wszystkimi ludźmi dobrej woli, nie na kogo głosować, ale jak zabezpieczyć wybory w Polsce przed jawnym, ordynarnym fałszem, jaki ostatnio miał miejsce w Sejmie

— poinformował przewodniczący PO.

mly