„Politykom [opozycji] nie mieści się w głowie, że można zrobić coś dobrego dla Polski, nie za stanowiska, nie za synekury, tylko dlatego, że tak się uważa” - powiedział na antenie telewizji wPolsce.pl. poseł Kukiz‘15-Demokracja Bezpośrednia Jarosław Sachajko.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Kukiz: „Mam czyste sumienie”; „Ci sami ludzie, którzy lali łzy po śmierci Pawła Adamowicza, robią to, co robią”

CZYTAJ TAKŻE: Kukiz i Sachajko wysyłają pismo przedprocesowe do Onetu. „Przymykam oczy na wiele obelg, jakimi mnie obrzucono, ale…”

Obrady sejmu gorsze niż… cyrk?

Gościem „Porannej rozmowy” telewizji wPolsce.pl był Jarosław Sachajko, poseł Kukiz’15 - Demokracja Bezpośrednia. Polityk, zapytany o słynne głosowanie nad odroczeniem obrad sejmu, kiedy ludzie Pawła Kukiza najpierw zagłosowali za, a po reasumpcji - przeciw, potwierdził wcześniejszą, deklarację, że popełnił błąd

Obrady w polskim parlamencie wyglądają gorzej niż cyrk. Mamy ryki, pohukiwania, tupanie, klaskanie, a jednocześnie pani marszałek, starając się nie przedłużać tego, bardzo szybko czyta nad czym będziemy głosować i nastąpiła pomyłka.

„Nie mogliśmy inaczej zagłosować”

Poseł tłumaczył, że grupy parlamentarzystów wybierają jednego ze swoich kolegów, który niejako pokazuje jak ma głosować reszta i Jarosław Sachajko pełnił tę rolę w środę 11 sierpnia. Poseł stwierdził, że wprost przyznał się do błędu i uzasadnił konieczność reasumpcji.

Nie ma powodu, by demokracja w Polsce opierała się o przypadek.

Sachajko dodał także:

Wszyscy koncentrują się na ustawie medialnej, nie zaglądając w meritum sprawy. PiS przyjęło moją poprawkę, która zapobiega kupowaniu nadmiarowych akcji przez spółki skarbu państwa.

Poseł zaznaczył, że opozycja nie poparła tej ustawy, a PSL zagłosował przeciw, co pokazuje, że opozycji chodzi jedynie o podsycanie emocji.

Polityk wskazał też, że podczas obrad była potrzeba przyjęcia ustawy o Akademii Zamoyskiej, która musi ruszyć 1 września.

Członek Kukiz’15-Demokracja Bezpośrednia uzasadniał poparcie dla ustawy medialnej:

Zgodnie z polską racją stanu, żeby wypełnić obietnice wyborcze, bo Kukiz’15 ma w w swoim programie repolonizację mediów, więc my nie mogliśmy inaczej zagłosować. (…) Politykom [opozycji] nie mieści się w głowie, że można zrobić coś dobrego dla Polski, nie za stanowiska, nie za synekury, tylko dlatego, że tak się uważa.

„TVN nie jest pluralistyczny”

Następnie parlamentarzysta odniósł się do nagonki medialnej i agresji wobec jego środowiska. Wspominał o tym, że ataki są zazwyczaj skierowane na partie, a nie na konkretnego człowieka, jak ma to miejsce tym razem. .

Niektórych komentarzy polityków nie da się zacytować.

Choć poseł nie wymienił z nazwiska Radosława Sikorskiego, to jednak odniósł się do jego obraźliwej wypowiedzi w programie Moniki Olejnik, która nie zareagowała na prostackie określenie wobec Pawła Kukiza.

Wiele osób sobie nie zdaje sprawy, że TVN jest po jednej stronie sceny politycznej. Paweł Kukiz pojawia się tam raz na kilka miesięcy, a ja co na kilka lat. TVN w ogóle nie jest pluralistyczny. (…) Jedyna stacja amerykańska obeszła w Polsce prawo, bo mamy tutaj bardzo dużo medialnych koncernów, które dobrze przeczytało polskie prawo i nie chciały go obchodzić.

Poseł zapewnił także, ze jego środowisko nie ugnie się pod presją i nie ulegnie nagonce medialnej, wyraził także niezrozumienie wobec posła Stanisława Tyszki, który głosował tak jak totalna opozycja.

„Nie potrzebuję poprawiać sobie CV”

Jarosław Sachajko został zapytany, czy przyjąłby propozycję objęcia stanowiska np. w Ministerstwie Rolnictwa:

Nie ma po co. Nie chciałbym, żeby pan minister Grzegorz Puda czuł się z mojej strony zagrożony, ja bym chciał żeby obywatelski program rolny znalazł odzwierciedlenie w Polskim Ładzie - z tego będę zadowolony. Nie potrzebuję poprawiać sobie CV.