Jestem umówiony z prezydentem Andrzejem Dudą w najbliższych dniach - powiedział w piątek Jarosław Gowin. Lider Porozumienia zamierza przedstawić prezydentowi argumenty przeciwko noweli tzw. ustawy medialnej, jego zdaniem podpisanie jej byłoby „historycznym błędem” głowy państwa. Jednocześnie w wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej” Gowin opowiedział o tym, iż wie z bezpośrednich rozmów z przedstawicielami rządu amerykańskiego, że przygotowywana jest już lista restrykcji wobec Polski na wypadek, gdyby tzw. ustawa medialna weszła w życie. O trzech możliwych krokach ze strony Waszyngtonu pisze także RMF FM.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Czy to rozwiąże spór o ustawę medialną? Ociepa uchyla rąbka tajemnicy: „Zmierzamy w stronę umowy dwustronnej z Amerykanami”
CZYTAJ TAKŻE: Premier Morawiecki odpowiada Amerykanom: Zapraszamy specjalistów ze Stanów Zjednoczonych do przeanalizowania przepisów
Gowin spotka się z prezydentem. Będzie namawiał do weta wobec ustawy medialnej?
Z panem prezydentem jestem umówiony dosłownie w najbliższych dniach
— powiedział Gowin w programie Wirtualnej Polski „Tłit”.
Będziemy podsumowywać okres mojej obecności w rządzie, będziemy też rozmawiać o tych najważniejszych wyzwaniach, które staną przed samym panem prezydentem. Mam na myśli zwłaszcza ustawę o telewizji i radiofonii
— zaznaczył były wicepremier.
W mojej ocenie podpisanie przez pana prezydenta tej ustawy, o ile zostanie ona uchwalona, byłoby historycznym błędem
— podkreślił.
Pytany, czy będzie namawiał do weta, odparł: „Będę przedstawiał wszystkie argumenty przemawiające przeciwko tej ustawie”.
Pierwszy, najprostszy (…) - ta ustawa w oczywisty sposób sprzeczna jest z Traktatem o wymianie handlowej między Polską a Stanami Zjednoczonymi, traktatem podpisanym w 1990 roku
— tłumaczył.
Jeżeli ta ustawa wejdzie w życie - Polska stanie przed sądem arbitrażowym i będziemy niestety narażeni na wielomiliardowe odszkodowania, a to jest najmniejsza cena z tych, które przyjdzie nam zapłacić za szaleństwo jakim jest próba wypchnięcia amerykańskiego koncernu z polskich mediów
— ocenił lider Porozumienia.
Gowin nie zdradził, kiedy dokładnie dojdzie do spotkania z Dudą.
„Wszelkie mosty zostały spalone”
Po „lex TVN” uważam, że wszelkie mosty zostały spalone. Przekroczona została nie tylko granica przyzwoitości. Ta ustawa to dramatyczne uderzenie w wizerunek Polski i nasze interesy gospodarcze, polityczne, a nawet obronne
— podkreślił polityk w rozmowie z „DGP”.
Gowin wskazywał, że obecnie w Sejmie „PiS ma większość, ale to większość chybotliwa i transakcyjna i przed każdym ważnym głosowaniem będzie musiał „jakimiś ustępstwami natury politycznej lub obietnicami korzyści — np. stanowisk w spółkach Skarbu Państwa — odtwarzać tę większość”.
W taki sposób da się wygrywać poszczególne głosowania, ale nie da się w sposób stabilny i długofalowy rządzić Polską
— ocenił.
Pytany, kto jego zdaniem będzie najczęściej pomagał PiS przy głosowaniach, podkreślił, że nie chce mówić o personaliach.
Tym bardziej że znając dobrze Pawła Kukiza, jestem przekonany, iż przebieg ostatniego posiedzenia głęboko go poruszył. Nie sądzę, by chciał dalej firmować działania tak wątpliwe prawnie, jak reasumpcja głosowania przegranego przez partię Jarosława Kaczyńskiego. Wyrzucając Porozumienie z rządu, PiS zakończył projekt Zjednoczonej Prawicy
— stwierdził Gowin.
Według Gowina, nie mamy w Polsce autorytaryzmu.
Natomiast mamy do czynienia, niestety z systematycznym pogarszaniem się standardów demokracji, czego przejawem była wspomniana reasumpcja głosowania — w mojej ocenie bezprawna. Już sam ten fakt przesądza o tym, że gdyby doszło do wywłaszczenia amerykańskich właścicieli z TVN-u, to z całą pewnością Polska będzie się musiała liczyć z orzeczeniem trybunału arbitrażowego, skazującym nasz kraj na dotkliwe, idące w miliardy złotych kary
— powiedział.
„Przygotowywana jest już lista restrykcji wobec Polski”
Gowina pytano też o poprawkę, którą według Marka Suskiego PiS ma zgłosić w Senacie. Zgodnie z tą poprawką, nadawcy mający koncesje satelitarne, a więc TVN24, nie będą musieli spełniać wymogu 49 proc. kapitału spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Wygląda na to, że kierownictwo PiS poniewczasie przestraszyło się konsekwencji swoich działań. Wiem z bezpośrednich rozmów z przedstawicielami rządu amerykańskiego, że przygotowywana jest już lista restrykcji wobec Polski na wypadek, gdyby ustawa weszła w życie. Natomiast poprawka Marka Suskiego nie wniesie nic z prostego powodu — senacka większość najprawdopodobniej odrzuci ustawę w całości
— stwierdził Gowin.
Według niego, poprawka rozwiązywałaby tylko problem koncesji dla TVN24, natomiast „w niczym nie zmniejsza zasadniczej ułomności ustawy, czyli bezprawnego wywłaszczenia koncernu Discovery”.
Ustawa, którą przyjął Sejm, po pierwsze uderza w zasadę wolności i pluralizmu mediów, po drugie — psuje klimat inwestycyjny wokół naszego kraju, a po trzecie — psuje wizerunek Polski wszędzie na świecie. I wreszcie po czwarte — psuje nasze relacje z najważniejszym — z punktu widzenia naszego bezpieczeństwa — sojusznikiem, jakim są Stany Zjednoczone. W tym sensie nie waham się nazwać tej ustawy głęboko antypolską
— stwierdził.
Zdaniem Gowina, teraz „będą się zdarzać głosowania, które PiS przegra, ale w większości przypadków uda mu się uciułać większość”.
Tyle że będzie się to działo metodami, które wprost nazywam korupcją polityczną. Jestem pewien, że duża część wyborców Zjednoczonej Prawicy podziela mój niesmak
— powiedział polityk.
Sankcje? RMF FM pisze o trzech krokach
Co miał na myśli Jarosław Gowin, mówiąc o przygotowywanych restrykcjach? O ewentualnym nałożeniu sankcji po przyjęciu ustawy medialnej pisze RMF FM.
Polska ma nie otrzymać zaproszenia na organizowany przez prezydenta Joe Bidena światowy szczyt demokracji. Amerykanie dopuszczają także blokadę sprzedaży czołgów Abrams. Opcją atomową byłoby nałożenie personalnych sankcji na polskich polityków, w tym prezydenta, premiera i prezesa Prawa i Sprawiedliwości
— czytamy.
Według nieoficjalnych informacji Amerykanie biorą pod uwagę nałożenie na tych polityków zakazu wjazdu na teren Stanów Zjednoczonych, co oczywiście oznaczałoby między innymi, że Andrzej Duda do końca swojej kadencji nie odwiedziłby już Białego Domu
— twierdzi RMF FM.
Prace nad ustawą medialną
Według autorów nowelizacji tzw. ustawy medialnej jej intencją jest uszczelnienie przepisów mówiących, że właścicielem telewizji czy radia działających na podstawie polskich koncesji mogą być podmioty z udziałem zagranicznym, pozaeuropejskim nieprzekraczającym 49 proc., które obwiązują od 2004 r.
W środę Sejm przyjął do projektu noweli dwie poprawki PiS. Zgodnie z nimi koncesje nadawców, które wygasną w ciągu dziewięciu miesięcy od dnia publikacji ustawy, zostaną automatycznie przedłużone o kolejne siedem miesięcy, zaś trwające w stosunku do tych podmiotów postępowania ws. udzielenia koncesji zostaną dzień po ogłoszeniu ustawy zawieszone na siedem miesięcy. Te przepisy miałyby wejść w życie już dzień po ogłoszeniu ustawy, a nie - jak cała ustawa - po upływie 30 dni. Według PiS obecnie toczące się procesy koncesyjne nie będą musiały być rozstrzygane, ponieważ ustawa da nadawcom czas na dostosowanie się do doprecyzowanego prawa.
PiS zapowiada też złożenie poprawki do ustawy w Senacie. Według jej autorów będzie ona liberalizowała przepisy dotyczące nadawców satelitarnych. Nie będzie ich dotyczył wymóg 49 proc. kapitału spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Uchwalona w środę nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji w ocenie wielu obserwatorów, dziennikarzy i opozycji ustawa jest wymierzona w Grupę TVN, której udziałowcem jest amerykański koncern Discovery.
Koncern Discovery, właściciel telewizji TVN, poinformował w czwartek o złożeniu skargi prawnej w związku z przegłosowaniem przez Sejm tzw. ustawy medialnej oraz nieprzyznaniem koncesji dla stacji TVN24. Według firmy Polska złamała przepisy umowy o wzajemnej ochronie inwestycji. Firma wysłała do prezydenta Dudy formalne powiadomienie o powstaniu sporu w ramach Traktatu o stosunkach handlowych i gospodarczych RP i USA z 1990 r. Według spółki złamane zostały przepisy nakazujące sprawiedliwe traktowanie i zakazujące dyskryminacji oraz wywłaszczenia.
kpc/PAP/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/562319-gowin-spotka-sie-z-prezydentem-mowi-tez-o-sankcjach-usa