Koncepcja praw człowieka zaczęła służyć realizacji projektu ideologicznego, jakim jest liberalizm z elementami neomarksistowskimi - mówi w rozmowie z PAP Ryszard Legutko, profesor filozofii Uniwersytetu Jagiellońskiego i europoseł PiS.
Koncepcja praw człowieka nie służy już ochronie życia, czy wolności, lecz realizacji ideologiczno-politycznego projektu, jakim jest liberalizm z domieszką elementów neomarksistowskich – genderyzmu
— ocenia Legutko.
Poproszony o podanie przykładów, analizuje ideę wolności wypowiedzi.
Prawa człowieka owszem, to jest wynalazek liberałów, który miał nas chronić. Mamy takie prawo, wydawałoby się bardzo zacne i godne, jak wolność słowa. Ale genderyści i inni wymyślili chytre obejście: mowę nienawiści. Niby zatem jest wolność, lecz z bardzo istotnym „ale”. Gdyż termin „mowa nienawiści” jest definiowany przez tych, którzy mają władzę, czyli przez liberałów i całą lewicę
— podkreśla.
Jeśli np. ktoś wystąpi z jakimś antychrześcijańskim bluźnierstwem, to będzie to wolność słowa albo swoboda twórczości artystycznej. Ale nie działa to w drugą stronę, bo to już jest mowa nienawiści. Zabija to możliwość nie tylko wypowiadania sądów, ale i badania pewnych zagadnień. Naukowy temat badawczy dotyczący społecznych konsekwencji homoseksualnych związków partnerskich i adopcji dzieci, to temat na który są być może prowadzone badania, ale ten kto takie badania tworzy i dojdzie do wniosków „niesłusznych” naraża się na potworny gniew, bo szerzy nienawiść i jest homofobem
— dodaje europoseł.
Wolność wypowiedzi „słusznych”
Mamy więc do czynienia z groteskową sytuacją, że istnieje tylko wolność wypowiedzi „słusznych”. Dlatego też Niemcy, które są właściwie krajem jednej opinii, jednego poglądu, są chwalone jako królestwo wolności słowa. Natomiast w Polsce, gdzie jest rozmaitość wypowiedzi nie ma - według liberałów - wolności słowa, bo to jest wolność również do wypowiedzi niesłusznych, czyli mowy nienawiści, homofobii i trzeba to wszystko ukrócić
– zwraca uwagę profesor.
Innym, analogicznym przykładem, jest według profesora prawo człowieka do życia, które jest wielu przypadkach likwidowane przez prawa kobiet. Praw kobiet w żadnej karcie praw człowieka nie ma, ale to nie szkodzi, a mało kto odważy się zaprotestować, bo zostanie sponiewierany. Ostatnio zaś pojawiło się w Unii Europejskiej prawo do aborcji, co już jest kompletną destrukcją praw człowieka.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/562297-legutko-istnieje-tylko-wolnosc-wypowiedzi-slusznych