„Ciesząc się bardzo z Pana obecności, chciałbym wyrazić ubolewanie, że od dzisiaj rana stacja TVN24, która zachęcała do protestowania przeciw ustawie, o którą generalnie TVN pyta w ostatnich dniach, że widzowie TVN24 nie mogli zobaczyć skandalicznej napaści na posła na Sejm RP, pana Sośnierza” - zwrócił się do reportera TVN Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości.
CZYTAJ TAKŻE:
Napaść miała miejsce w związku ze sprawą, do której stacja TVN nawoływała, do protestowania. Mam nadzieję, że stacja TVN potępi to zdarzenie
— mówił Kaleta.
Atak na Dobromira Sośnierza
W związku z przyjęciem nowelizacji ustawy medialnej przez Sejm, przed jego siedzibą przy ul. Wiejskiej spontanicznie zgromadziło się kilkaset osób. Do zgromadzanych osób wyszli parlamentarzyści, m.in. szef klubu KO Borys Budka, wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka oraz senator Krzysztof Kwiatkowski. „Dziękujemy za to, że jesteście i pokazujecie, że wolne media i prawo do nieskrępowanej informacji (…) jest wartością, której będziemy bronić” - mówił Kwiatkowski.
W pewnym momencie zgromadzeni zauważyli opuszczającego teren Sejmu posła Konfederacji Dobromira Sośnierza. Część z nich zaczęła wznosić pod jego adresem wulgarne okrzyki. Doszło też do przepychanek. Sośnierz opuścił teren Sejmu w asyście policji.
Sośnierz, podobnie jak większość koła Konfederacji, podczas głosowania nad nowelizacją ustawy medialnej wstrzymał się od głosu. Za ustawą głosowało 228 posłów, przeciw było 216, wstrzymało się 10 osób. Przeciwnicy ustawy wskazują, że prowadzi ona do ograniczenia wolności mediów, a jej przepisy wymierzone są w stację TVN.
tkwl/Twitter/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/562268-kaleta-widzowie-tvn-nie-mogli-zobaczyc-napasci-na-sosnierza