„Widać, że nawet przy tej chęci odróżnienia się od Prawa i Sprawiedliwości, ta jego oferta akurat nie zyskuje jakiegoś większego poparcia. Już sam związek z PSL powoduje, że obie te partie będą miały około 5 proc., natomiast nie spodziewam się jakichś specjalnych zysków, jeżeli chodzi o wyborców dla Jarosława Gowina” – mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl dr hab. Bartłomiej Biskup, politolog, wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ SONDAŻ. Jak wielu wyborców Zjednoczonej Prawicy może zabrać ze sobą Jarosław Gowin? Ten wynik dużo mówi
wPolityce.pl: Po odejściu ze Zjednoczonej Prawicy Jarosław Gowin jest niejako skazany na opozycję. Pytanie, jakie będzie jego miejsce na tej opozycji?
Dr hab. Bartłomiej Biskup: Można słyszeć pierwsze komunikaty co do tego miejsca. Tak jak przypuszczaliśmy, to będzie współpraca z PSL. Sam Jarosław Gowin mówi, że będzie tworzył coś między PO i PiS-em. To z jednej strony, a z drugiej to współpraca z Polskim Stronnictwem Ludowym, więc być może to będzie ten sam projekt, dlatego że dzisiaj PSL jest na granicy progu wyborczego i taki zastrzyk w postaci wyborców Gowina, których nie ma wielu, ale jeżeli nawet to jest 1 proc., to mogłoby dla PSL być bardzo cennym nabytkiem w sensie poparcia. Dlatego myślę, że to jest taki naturalny kierunek dzisiaj dla Jarosława Gowina.
Z sondażu dla portalu wPolityce.pl wynika, że zaledwie 1 procent wyborców poszłoby z Jarosławem Gowinem i zdecydowałoby się oddać głos na Porozumienie, gdyby to startowało samodzielnie. Pytanie, czy Jarosław Gowin ma potencjał zawalczyć o więcej?
Każdy ma potencjał, tylko że oczywiście Jarosław Gowin jest dosyć długo na scenie politycznej i musiałby stworzyć jakąś nową, trochę inną ofertę dla wyborców. Widać, że nawet przy tej chęci odróżnienia się od Prawa i Sprawiedliwości, ta jego oferta akurat nie zyskuje jakiegoś większego poparcia. Już sam związek z PSL powoduje, że obie te partie będą miały około 5 proc., natomiast nie spodziewam się jakichś specjalnych zysków, jeżeli chodzi o wyborców dla Jarosława Gowina.
A jak to trwanie Jarosława Gowina przy Polskim Stronnictwie Ludowym wpłynie na relacje między PSL a chociażby Platformą Obywatelską. Wrócił Donald Tusk i pytanie, czy to w jakiś sposób nie utrudni opozycji stanięcia w jednym szeregu?
Nie. Myślę, że to jest bez znaczenia. W polityce – wiadomo – wszystko jest możliwe, ale też bardzo szybko się zapomina, jeżeli trzeba, o różnych ewentualnych animozjach, czy o różnych sprawach z przeszłości. Także o ile nie wyobrażam sobie powrotu Gowina do Platformy Obywatelskiej, to wyobrażam sobie współpracę Platformy z takim PSL czy Koalicją Polską z udziałem Gowina. Myślę, że to nie będzie żadną przeszkodą, dlatego że opozycja czy Platforma sama deklaruje, że najważniejszym celem dla opozycji jest odsunięcie PiS-u od władzy. Wydaje mi się więc, że jeżeli coś miałoby przybliżyć do tego celu, to nawet współpraca z Jarosławem Gowinem, który był w tym rządzie myślę, że nie będzie jakąś specjalną przeszkodą.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Anna Wiejak
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/562250-nasz-wywiad-politolog-nie-spodziewam-sie-zyskow-gowina
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.