Poseł Konfederacji Dobromir Sośnierz został zaatakowany w środę przez zwolenników opozycji protestujących przed Sejmem. Agresji demonstrantom przyklasnął dziennikarz Łukasz Mężyk, który we wpisie na Twitterze stwierdził, że polityk „zapracował sobie” na takie traktowanie.
CZYTAJ TAKŻE:
Sośnierz zaatakowany przez protestujących
W środę wieczorem kilkaset osób zebrało się przed Sejmem, by wyrazić swój sprzeciw przeciwko przyjęciu przez Izbę noweli ustawy medialnej. W pewnym momencie doszło do przepychanek między zgromadzonymi a posłem Konfederacji Dobromirem Sośnierzem. Poseł opuścił teren Sejmu w asyście policji.
Sośnierz, podobnie jak większość koła Konfederacji, podczas głosowania nad nowelizacją ustawy medialnej wstrzymał się od głosu. Za ustawą głosowało 228 posłów, przeciw było 216, wstrzymało się 10 osób.
Dziennikarz pochwala agresję
Posła Sośnierza spotkał taki pokaz szacunku od innych na jaki sobie zapracował. Dziwię się każdemu, kto odczuwa solidarność z kimś, kto okazywał dotąd bezkarnie pogardę wobec drugiego człowieka
— napisał na Twitterze dziennikarz Łukasz Mężyk.
Internauci reagują
Wpis Mężyka rozpętał burzę. Użytkownicy Twittera wskazali, że nie powinno być przyzwolenia na przemoc w żadnym wypadku.
Dobromir nie jest człowiekiem który okazuje innym pogardę. Wydaje mi się że z jakiegoś powodu, być może jakiejś błędnie zrozumianej wypowiedzi, błędnie go oceniłeś. W Sejmie ma z nas najbardziej koleżeńskie kontakty z ludźmi z drugiego bieguna czyli np. Razem.
Wydaje mi się, że takie otwarte wsparcie dla aktów przemocy wobec posła Sośnierza (czy kogokolwiek innego) jest czymś, za co @LukaszMezyk powinien przeprosić.
Serio, @LukaszMezyk? Btw, a pamiętasz, jak ogłaszałeś „moralny koniec PiS”, bo w 2016 dopatrzyłeś się gazu łzawiącego?
Sośnierz nie moja bajka, nawet nie wiem czy dostał za głosowanie w sprawie TVN, czy inne, bo nie wiem jak głosował, czy za całokształt, ale umówmy się, że przemoc tego typu powinna być potępiana bez względu na barwy.
Przyzwolenie na przemoc i chamstwo, nawet wobec nieprzyjaciela - jest moralnym upadkiem.
Nie zgodzę się. Solidarności z nim nie czuję żadnej. Ale jeśli jedna strona wymaga zasad, co do których się nie stosuje, to obiektywnie słabe to jest.
Solidarność? Nie. Sprzeciw wobec przemocy fizycznej podpalonej przez polityków? Tak. I niezależnie kogo to dotyczy, bo nikt nie zasługuje na to, aby być choćby oplutym.
Czyli jak rozumiem, jeśli teraz wyborca Posła Sośnierza, uzna, że tym twittem wyraża Pan wobec niego pogardę, to ma prawo podejść do Pana na ulicy, popchnąć, kopnąć i opluć tak?
To nie solidarność, to zwykła ludzka przyzwoitość. Nawet ostry język debaty publicznej nie powinien tolerować fizycznego ataku na Posła RP. Nie podoba się nam @SosnierzTv ? To nie głosujmy na niego za 2 lata. To proste, mamy wybór. Akurat Pan to powinien doskonale rozumieć.
wkt/TT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/562196-nieprawdopodobne-dziennikarz-pochwala-atak-na-sosnierza