Donald Tusk podczas spotkania z mieszkańcami Nakła stwierdził m.in., że macierzyństwo to dla kobiety często „udręka na najbliższe 20 lat życia”. Okazuje się jednak, że to nie pierwszy raz, kiedy nowy/stary przewodniczący Platformy Obywatelskiej w ten sposób określa rodzicielstwo.
CZYTAJ TAKŻE:
Tusk w szkole rodzenia w Skarżysku-Kamiennej
Donald Tusk nie pierwszy raz określił rodzicielstwo jako „udręka”. Te same słowa w kontekście posiadania i wychowywania dzieci padły już w 2011 roku, kiedy pełnił funkcję premiera. Wówczas udał się do szkoły rodzenia w Skarżysku-Kamiennej, gdzie mówił m.in. o pomocy dla rodzin wielodzietnych, wydłużeniu urlopu tacierzyńskiego i zmianach w znieczulaniu porodów.
To właśnie na tym spotkaniu Tusk powiedział, że ci, którzy przygotowują się do rodzicielstwa, powinni mieć pewność, że „posiadanie dziecka, a w dalszej przyszłości dzieci, nie jest udręką”.
To, co najważniejsze – jak sądzę – dzisiaj, ażeby ci wszyscy, którzy przygotowują się do rodzicielstwa, kobiety, które przygotowują się do macierzyństwa, żeby miały, jeśli nie 100 proc. gwarancji, ale pewność, że posiadanie dziecka, a w dalszej przyszłości dzieci, nie jest udręką
— mówił w 2011 roku Donald Tusk.
wkt/TT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/561912-nie-pierwszy-raz-tusk-mowi-o-udrece-przypominamy-2011-r