„Sędziowie muszą odpowiadać za wykroczenia i za przestępstwa tak jak każdy inny obywatel” - mówi portalowi wPolityce.pl poseł dr Bartłomiej Wróblewski (PiS) odnosząc się do planowanej reformy sądownictwa po zlikwidowaniu Izby Dyscyplinarnej SN. „Z całą pewnością to musi iść w tym kierunku, aby postępowania dyscyplinarne toczyły się sprawnie, aby nie były fikcją, aby nie było źle pojętej solidarności zawodowej, tak że w tym postępowaniu dyscyplinarnym sędziowie bronią sędziów” - dodaje poseł Marek Ast (PiS).
CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Mularczyk: Likwidacja Izby Dyscyplinarnej? Jest to decyzja przemyślana, uwzględniająca całokształt okoliczności
Poseł dr Bartłomiej Wróblewski pytany o planowaną reformę sadownictwa odpowiada, że dyskutowanych jest kilka rozwiązań.
Po pierwsze możliwe jest połączenie z inną izbą SN, w szczególności z Izbą Karną albo z Izbą Pracy. Możliwe jest także, aby kompetencje dotyczące odpowiedzialności dyscyplinarnej zostały przekazane Sądowi Najwyższemu, a wśród sędziów Sądu losowane byłyby składy do rozpatrzenia konkretnej sprawy. Dyskutowana jest także zupełnie inna, w gruncie rzeczy dalej idąca propozycja likwidacji czy ograniczenia immunitetu sędziowskiego.
— mówi Wróblewski.
„Sędziowie muszą odpowiadać za wykroczenia i za przestępstwa tak jak każdy inny obywatel”
Dopytywany, która z tych opcji byłaby najbardziej optymalna, Wróblewski stwierdza:
Istotny jest oczywiście cel, to znaczy, żeby odpowiedzialność sędziów była odpowiedzialnością realną, a nie odpowiedzialnością pozorną. Tak przez lata postrzegało to społeczeństwo i dlatego jako Zjednoczona Prawica podjęliśmy ten problem. Sędziowie muszą odpowiadać za wykroczenia i za przestępstwa tak jak każdy inny obywatel, nie mogą być uprzywilejowani.
Na pytanie, czy całkowite zniesienie immunitetu sędziów jest realne do przeprowadzenia, Bartłomiej Wróblewski odpowiada:
W niektórych państwach europejskich, a być może nawet w większości sędziowie nie korzystają z immunitetu. Nie ma zasadniczych powodów, żeby w Polsce takie rozwiązanie nie mogło funkcjonować, chociaż trzeba oczywiście powiedzieć, że jest to rozwiązanie dalej idące niż funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej. Trzeba pamiętać, aby nie wylać dziecka z kąpielą. Immunitet dla sędziów ma chronić sędziego przed wywieraniem wpływu ze strony innych władz. I ta instytucja ma swoje zalety. Ale radykalizm części środowiska sędziowskiego skłania do szukania prostych rozwiązań, kopiowania zagranicznych wzorów. Tak aby trudno było przedstawiać kontrargumenty, powiedzieć, że to sprzeczne ze standardami w Europie. Inna rzecz, że samo zniesienie immunitetu nie oznaczałoby, że nie ma już potrzeby istnienia szczególnej procedury odpowiedzialności sędziów, w szczególności odpowiedzialności dyscyplinarnej. Te rzeczy się nie wykluczają, a uzupełniają.
Ast: Postępowania dyscyplinarne nie mogą być fikcją
Pytany, co przede wszystkim należałoby uwzględnić, jeżeli reforma sądownictwa miałaby zostać przeprowadzona, Marek Ast odpowiada:
Przede wszystkim trzeba uwzględnić to, że postępowanie dyscyplinarne jeżeli chodzi o sędziów, musi być uregulowane. Od tego z całą pewnością nie ma możliwości jakiegokolwiek odejścia. Natomiast czy to będzie Izba Dyscyplinarna czy też inny sąd dyscyplinarny, to już jest rzeczywiście kwestia tej propozycji wynikającej z nowelizacji, z tego stanu, który powstanie, jeżeli zostanie zrealizowana zapowiedź likwidacji Izby Dyscyplinarnej. Tutaj próżni być nie może. Z całą pewnością to musi iść w tym kierunku, aby postępowania dyscyplinarne toczyły się sprawnie, aby nie były fikcją, aby nie było źle pojętej solidarności zawodowej, tak że w tym postępowaniu dyscyplinarnym sędziowie bronią sędziów.
Z cała pewnością pozostanie w gestii rzecznik dyscypliny sędziowskiej, który po prostu będzie wszczynał postępowania wobec sędziów. Na pewno będą toczyły się postępowania immunitetowe. Aby wszcząć jakiekolwiek postępowanie sądowe przeciwko sędziom, musi być uchylony immunitet. Z całą pewnością tym podstawowym założeniem musi być usprawnienie postępowania dyscyplinarnego i spowodowanie, że to postępowanie wobec sędziów, co do których są podejrzenia sprzeniewierzenia się godności, niezawisłości sędziowskiej, rzeczywiście nie były fikcją
— dodaje.
Dopytywany o pomysł zupełnego zniesienia immunitetu sędziów, Marek Ast ocenia:
Nie sądzę. Immunitet to jest europejski standard jeśli chodzi o sędziów. Sędzia musi jednak z tego immunitetu korzystać. To jest gwarancją niezawisłości sędziowskiej, więc odejście od immunitetu pewnie tę zasadę niezawisłości by osłabiało, wręcz podważało, więc tutaj nie widzę takiej możliwości.
CZYTAJ TAKŻE:
aw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/561884-tylko-u-nas-jak-moze-wygladac-nowa-reforma-sadownictwa