„To jest czysta hipokryzja do sześcianu. Kiedy proponowaliśmy poprzednio podwyżki, Platforma zgodziła się, a potem pod wpływem Donalda Tuska wycofali się z tego” – powiedział Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej.
A jakie będą dalsze losy podwyżek dla osób zajmujących kierownicze stanowiska w państwie oraz samorządowców i polityków? Czy Sejm zajmie się na najbliższym posiedzeniu - 11 sierpnia - projektem PiS?
Jarosław Kaczyński: W 1997 r. wynagrodzenie dla posła po podwyżce wyniosło 6,5 tys. zł, czyli dodając trzynastkę około 7 tys. zł. To jest tylko trochę mniej niż to, co zarabia poseł w tej chwili, przed planowanymi obecnie podwyżkami. Od tego czasu minęły 24 lata, w tym lata wysokiej inflacji. Te płace były wtedy nieporównanie większe, w sensie siły nabywczej, niż dziś. Później wzrosły nieco w 1998 r. i wówczas wynosiły łącznie prawie tyle, co obecnie. Od 1998 r. złotówka pod względem wartości spadła przynajmniej dwukrotnie, siła nabywcza zmniejszyła się też co najmniej dwukrotnie. Czy jakaś grupa zawodowa w Polsce miała w tym czasie tak ogromną obniżkę realnej wartości wynagrodzenia? Nie ma takiej. My to po części nadrabiamy teraz.
PO zaproponowała swój projekt ustawy, który miałby zablokować podwyżki wprowadzone rozporządzeniem prezydenta.
To jest czysta hipokryzja do sześcianu. Kiedy proponowaliśmy poprzednio podwyżki, Platforma zgodziła się, a potem pod wpływem Donalda Tuska wycofali się z tego. Tym razem nie zgodzili się oficjalnie, ale w prywatnych rozmowach były ciągłe podchody do posłów PiS i pytania o to, kiedy to w końcu zrobimy, bo już nie dają rady finansowo. W jakimś sensie to rozumiem - chcą wygrać wybory i sądzą, że ta sprawa będzie co jakiś czas przypominana. Natomiast człowiek, który zarządził taki krok PO zarabiał bardzo duże pieniądze w Brukseli - tyle, co dyrektor średniej wielkości banku. Do tego rozdzielił cztery lata temu majątek z żoną, więc podchodziłbym z wielką ostrożnością do tego, jak PO mówi o zarobkach.
Ja wiem, że tabloidy będą nas zawsze atakowały w takiej sytuacji, ale chcę przytoczyć jedną anegdotę. W czasie, gdy mój śp. Brat pełnił urząd prezydenta RP spotkałem na lotnisku kanclerz Niemiec Angelę Merkel. Ona przyleciała do Warszawy z wizytą do mojego brata, a ja wylatywałem wtedy do Kopenhagi. W pewnej chwili zauważyła, że przyglądam się takiemu obdrapanemu, staremu niewielkiemu samolotowi pasażerskiemu z napisem „Luftwaffe”. Ten napis mnie najbardziej zaciekawił, ale zastanawiałem się, co to jest za przestarzała maszyna, co to za dziadostwo. Angela Merkel zrozumiała chyba, nad czym się zastanawiam, podeszła do mnie i powiedziała - „Tym samolotem jest już niebezpiecznie latać, ale tabloidy…”. Więc krótko mówiąc - tak, rzeczywiście musimy brać pod uwagę także krytykę płynącą z tabloidów, ale musimy urealnić wynagrodzenia w stosunku do poziomu PKB.
Ten wzrost będzie dokładnie taki jak wzrost płac w Polsce i to nie w pięciu głównych działach gospodarki, które rozwijają się najprężniej. To po prostu przywrócenie stanu pewnej normalności, ale liczyliśmy się wcześniej z wieloma atakami. Uważam, że ta sprawa musi być załatwiona, także w stosunku do samorządowców.
Regularnie jest tak, że szefowie biur, poszczególnych departamentów, zarabiają więcej niż szefowie resortów, nie mówiąc o wiceministrach. W Austrii jest taka zasada, że żaden urzędnik państwowy nie może zarabiać więcej niż kanclerz Austrii. Obecny system wynagrodzeń w sferze publicznej jest absurdalny i musimy z niego wyjść - to są ludzie, którzy biorą na siebie ogromną odpowiedzialność, powinni mieć też odpowiednie kwalifikacje i otrzymują wynagrodzenie, które jest często tak niskie, że zmusza ich do rezygnacji z tego stanowiska i szukania pracy w sektorze prywatnym.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/561608-o-co-chodzi-z-podwyzkami-dla-poslow-kaczynski-tlumaczy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.